Niezadowolenie Chińczyków rośnie w obliczu spowolnienia gospodarczego

Alicja Skiba
opublikowano: 2023-11-08 13:42

Obawy o słabszą gospodarkę oraz kryzys na rynku nieruchomości doprowadziły do wzrostu niezadowolenia wśród obywateli, jak wynika z raportu Morning Consult The State of US-China Relations autorstwa Morning’s Consult.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Poziom zadowolenia wśród dorosłych Chińczyków z kierunku, w jakim zmierza kraj, spadł do minimum obserwowanego ostatnio pod koniec 2022 r., kiedy to frustracja w społeczeństwie z powodu restrykcyjnej polityki Pekinu zero Covid osiągnęła swój zenit, a w kraju odbyły się protesty.

Z badania wynika, że Chińczycy uważają wzrost gospodarczy i stabilność społeczną za najważniejsze priorytety. Prawie 70 proc. ankietowanych jest niezadowolonych z sytuacji w kraju. W listopadzie 2022 r. odsetek ten wynosił 60 proc. Szczególnie złe nastroje odnotowano wśród dorosłych przedstawicieli pokolenia Z, ponieważ prawie 80 proc. z nich.

Zachód mniej wrogi

To z kolei sprawia, że Chińczycy przychylniej patrzą na Zachód, jak wynika z badania Morning’s Consult. Liczba dorosłych obywateli ChRL postrzegających USA jako wroga lub nieprzyjazne państwo spadła o 9 punktów procentowych między kwietniem a październikiem. Przybyło też osób chcących rozwiązania napięć militarnych między dwoma stronami, odsetek zwiększył się o 6 punktów procentowych.

Nie zmienia to faktu, że Chińczycy są negatywnie nastawieni do amerykańskich firm. Mniej więcej siedmiu na dziesięciu dorosłych Chińczyków jest skłonnych bojkotować zagraniczne marki.

Śmierć Li Keqianga pogorszy sprawę?

“Te trendy warto obserwować jako potencjalne wczesne ostrzeżenie, szczególnie po niedawnej śmierci byłego premiera Li Keqianga” - skomentowali twórcy raportu. Li Keqiang, który zmarł pod koniec października 2023 r., sprawował od 2013 r. do marca tego roku funkcję szefa rządu chińskiego. Polityk był znany z liberalnych poglądów, których nie podziela obecny prezydent Xi Jinping. “W przeszłości śmierć lubianych urzędników prowadziła nawet do masowych demonstracji” - stwierdzili dodając zarazem, że ponowne protesty wydają się mało prawdopodobne.