Nieczytelny odpis z Krajowego Rejestru Sądowego pozbawił firmę intratnego zamówienia.
Beureau Veritas z Warszawy przegrało rozprawę w Urzędzie Zamówień Publicznych dotyczącą odwołania od decyzji Prezydenta Miasta Zabrze. Przetarg dotyczył nadzoru inwestorskiego nad budową pod klucz osiedla mieszkaniowego.
Wybrano ofertę Incest Complex z Katowic. Veritas spodziewał się wygranej, ponieważ jego propozycja była najtańsza, a zasadniczym kryterium była cena. Jednak ofertę wykluczono z powodu złożenia dokumentów niezgodnych ze specyfikacją istotnych warunków zamówienia. Chodziło głównie o to, że była wśród nich kserokopia odpisu z Krajowego Rejestru Sądowego, która okazała się nieczytelna (zamazana na czarno, prawdopodobnie w wyniku kilkakrotnego kserowania lub wady kserokopiarki). Była jednak poświadczona za zgodność. Oferent na prośbę zamawiającego dołączył drugi, aktualny odpis z KRS, tym razem czytelny. Jednak zamawiający stwierdził, że ten dokument nie był tożsamy z pierwszym.
Przedstawiciel firmy Veritas tłumaczył, że treść w obu przypadkach była identyczna, a załączenie pierwszego odpisu należy potraktować jako oczywistą omyłkę, skorygowaną przez przedłożenie aktualnej kopii odpisu. Zamawiający stwierdził, że niezgodności stron w obu odpisach mogą nasuwać domniemanie, że Veritas nie przedstawił prawdziwego dokumentu i poświadczył nieprawdę.
Zespół arbitrów po przeanalizowaniu obu dokumentów przychylił się do stanowiska urzędu miasta i oddalił odwołanie. Stwierdził, że wypis dołączony pierwotnie do oferty nie odpowiada oryginałowi. W uzasadnieniu podano, że można przypuszczać manipulację i ewentualne dokonanie zamiany.