Działkę po dawnej fabryce Norblina na warszawskiej Woli Grupa Capital Park kupiła 7 lat temu. Rozpoczęcie inwestycji było kilkakrotnie przekładane ze względu na wydłużające się procedury administracyjne. Trzy lata zajęło uzgadnianie szczegółow z konserwatorem zabytków. Jest ich sporo, bo na działce znajduje się dziewięć zabytkowych i dwa historyczne budynki oraz 44 kompleksy maszyn i urządzeń, które muszą zostać odrestaurowane i wkomponowane w nową strukturę. Koszt inwestycji szacowany jest na ponad 600 mln zł.

— Największe zainteresowanie budzi powierzchnia handlowo-usługowa, mniejsze zaś biura. Coraz więcej miejsca, które pierwotnie miało być zajęte przez biura, przeznaczamy na usługi i handel. Widząc, co się dzieje na rynku biurowym, chętnie godzimy się na takie zmiany. Powierzchnia usługowa wzrosła już z początkowych 26 tys. do 33 tys. mkw. Jeśli uda się nam zrealizować kolejne pomysły i jeszcze bardziej ograniczyć część biurową, na pewno to zrobimy — zapowiada Kinga Nowakowska, dyrektor projektu ArtN i dyrektor operacyjny Capital Parku.
Na czwartym piętrze, czyli w dawnej części biurowej projektowanego budynku, znajdzie się największy w Polsce klub fitness Elite Gym, który zajmie 3,2 tys. mkw. Będzie można wejść do niego ze Sportowego Domu Towarowego.
— Sportowy Dom Towarowy to nasz autorski projekt. Zajmie około 2,4 tys. mkw. na drugim i trzecim piętrze [pierwotnie także miały być tu biura— przyp. red.]. Chcemy w jednym miejscu zgromadzić różne marki sportowe z wyższej półki i niszowe, uzupełnione ofertą najpopularniejszych firm. Najemcy będą mieli bardzo dużą elastyczność wynajmu. Nie będą to tradycyjne sklepy ograniczone czterema ścianami, ale tzw. standy, umożliwiające swobodną aranżację przestrzeni i jej zwiększanie lub zmniejszanie w zależności od sezonu, w którym uprawia się konkretny sport — dodaje Kinga Nowakowska.
Centralnym punktem inwestycji będzie brukowana niezadaszona uliczka. W odrestaurowanych budynkach przy niej znajdą się głównie kawiarnie i restauracje. — Szukamy takich konceptów i rozwiązań, których jeszcze w Polsce nie ma, dlatego wynajem trwa trochę dłużej niż normalnie. Właśnie negocjujemy około stu umów — podkreśla Kinga Nowakowska. Oprócz komercjalizacji Norblina spółka kończy wynajmowanie biurowców w kompleksie Eurocentrum w Al. Jerozolimskich i biurowca Royal Wilanów przy ul. Klimczaka w dzielnicy Wilanów.
— Powierzchnia biurowa w Royal Wilanów jest wynajęta w 65 proc. W najbliższym tygodniu podpiszemy kolejne trzy umowy na ponad 2 tys. mkw., które pozwolą nam przekroczyć 72 proc. najmu. Rynek biurowy jest bardzo trudny, dostępnej powierzchni jest dużo, a walka między deweloperami jest zacięta — przyznaje Kinga Nowakowska. Zarówno na Royal Wilanów, jak i Eurocentrum spółka szuka kupca.
— Jesteśmy funduszem i z definicji wszystko jest na sprzedaż. Natomiast wciąż szukamy takiego rozwiązania, które pozwoli nam zachować część własności. Najchętniej chcielibyśmy zachować około 15 proc. każdego budynku, żeby dalej nim zarządzać i go rozwijać, ponieważ widzimy tu ogromny potencjał wzrostu — podkreśla Kinga Nowakowska.
OKIEM EKSPERTA
Inwestycja z potencjałem
ANNA BARTOSZEWICZ-WNUK
dyrektor działu badań rynku i doradztwa JLL
Rewitalizacja dawnej fabryki Norblina i jej adaptacja na przestrzenie komercyjne to przedsięwzięcie z dużym potencjałem. Wiele zależy od ostatecznego pomysłu na ten obiekt. Otoczenie jest bardzo konkurencyjne, np. położone niedaleko centrum handlowe Jupiter zmieni się w nowoczesny obiekt handlowo-rozrywkowy o powierzchni około 100 tys. mkw. Głośno jest również o nowym pomyśle PKP i Immofinanz na dworzec Warszawa Główna. Ciekawym kierunkiem dla dawnej fabryki Norblina byłoby postawienie na ofertę gastronomiczną — restauracje, kawiarnie, bary, w połączeniu z ofertą usługową i kulturalną. Fabryka Norblina ma bardzo dużą szansę na sukces jako miejsce spotkań mieszkańców okolicznych osiedli i pracowników sąsiednich biurowców. Bardzo dużym atutem jest adres w centrum miasta między rondem ONZ a rondem Daszyńskiego. Warszawa potrzebuje takich nietypowych projektów komercyjnych — wielofunkcyjnych, wpisujących się w tkankę miejską. Również w przypadku funkcji biurowych widzimy możliwości rozwoju Norblina.