Spółka zatrudniająca 35 tys. ludzi w 40 krajach świata poinformowała, że powoli przywraca systemy sparaliżowane atakiem tzw. złośliwego oprogramowania. Wstępny koszt ataku oszacowała na 300-350 mln NOK (132,5-154,6 mln zł). Większość strat przypadło na dział Extruded Solutions, zajmujący się produkcją aluminiowych elementów fasad budynków. Produkcja tego działu spadła o 20-30 proc., a jego komórka zajmująca się produkcją elementów drzwi i wind wstrzymała działalność.

Nors Hydro poinformowało, że w niektórych jego fabrykach maszyny sterowane przez komputery musiały zostać przestawione na sterowanie ręczne.