PAP/AFP: Obecne ceny ropy na światowych giełdach są nie do zaakceptowania, ale Norwegia nie może zwiększyć produkcji tego surowca, aby wpłynąć na ich obniżenie - powiedział agencji AFP w środę minister ds. ropy naftowej i energetyki Norwegii Einar Steensnaes.
"Obecne ceny ropy są trudne do zaakceptowania" - powiedział Steensnaes. Dodał, że Norwegię, która jest trzecim największym na świecie eksporterem ropy, zadowalałyby ceny ropy na poziomie 20-30 USD za baryłkę.
"Takie ceny jak teraz zaszkodzą kondycji światowej gospodarki" - ocenił. "Ropa powinna stanieć poniżej 30 USD za baryłkę tak szybko, jak to jest możliwe" - powiedział minister.
"Jeśli OPEC, którego Norwegia nie jest członkiem, podwyższyłby produkcję, to mogłoby to pomóc, ale Norwegia sama już teraz wykorzystuje swoje pełne moce przerobowe i pompuje około 3 mln baryłek dziennie" - podkreślił.
Norwegia, która nie wysyła swojego obserwatora na czwartkowe posiedzenie krajów OPEC w Bejrucie, w przeszłości zgadzała się współpracować z kartelem poprzez obniżanie poziomu produkcji, kiedy OPEC decydował się na takie działania.
Po południu w środę baryłka ropy Brent z Morza Północnego kosztowała w Londynie 38,50 USD.
aj/ kacz/ pwd/ bsb/