Norweski rząd zamierza wydać więcej pieniędzy z funduszu majątkowego, który zasilają wpływy ze sprzedaży ropy i gazu. Dodatkowe środki mają wesprzeć firmy dotknięte pandemią oraz gospodarstwa domowe cierpiące z powodu wzrostu cen energii, informuje Reuters.

Zgodnie zapowiedzią rządu w Oslo, z funduszu, którego wartość ocenia się na 1,4 bln USD, ma być „wyciągnięte” w 2022 r. 355,1 mld koron (blisko 41 mld USD). Wcześniejsze prognozy mówiły o kwocie 322,4 mld koron. Z tej „nadwyżki”, 22,4 mld NOK ma wspomóc środki przeznaczone z walkę ze skutkami pandemii, zaś 10,1 mld przeznaczone będzie na dopłaty do rachunków za energię.
Co istotne, rząd oczekuje też niższego tempa wzrostu gospodarczego w tym roku. Zaktualizowana projekcja zakłada wzrost PKB w 2022 r. o 3,4 proc. wobec 3,8 proc. oczekiwanych w październiku. Rząd spodziewa się jednak, iż mimo wolniejszego tempa wzrostu, już na wiosnę gospodarka powróci na „normalne” tory.