Daje nam to 21. miejsce w zestawieniu według wolumenu, w którym królują Stany Zjednoczone (7072 kt). ONZ jako miarodajne podaje jednak liczby w przeliczeniu na głowę mieszkańca i tu Polska nie kwalifikuje się w gronie największych elektronicznych "śmieciarzy".

Według danych instytucji w 2014 ludzkość wyprodukowała aż 41,8 mln ton elektrośmieci, głównie zepsutych urządzeń AGD, takich jak kuchenki, mikrofalówki, pralki i zmywarki. Zepsute telefony, tablety czy kalulatory stanowiły ledwie 7 proc. wszystkich tego typu odpadów.
ONZ szacuje, że w ciągu najbliższych 3 lat liczba elektronicznych odpadów produkowanych rocznie na świecie zwiększy się nawet o 21 proc.
Liderem produkcji elektrośmieci na głowę jest Norwegia: przeciętny Norweg zużył aż 28,4 kg sprzętów w ciągu roku. Zaraz potem jest Szwajcaria (26,3 kg), Islandia (26,1 kg), Dania 24 kg i mieszkańcy Wysp Brytyjskich i Irlandii - 23,5 kg.
Najmniej elektrośmieci na głowę mieszkańca wypuszczają mieszkańcy Afryki.