Rusza trzecie rozdanie funduszy norweskich na rozwinięcie międzynarodowej współpracy badawczej pomiędzy naukowcami i przedsiębiorcami. Pieniędzmi będzie zarządzało Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR) i Narodowe Centrum Nauki (NCN). W puli jest ponad 129 mln EUR. 40 proc. tej kwoty pokryje koszty badań podstawowych. W przypadku projektów aplikacyjnych będzie to 60 proc. Umowę w sprawie realizacji programu „Badania” podpisali w piątek Jerzy Kwieciński, ministerinwestycji i rozwoju, oraz Olav Myklebust, ambasador Królestwa Norwegii w Polsce.
— Program to szansa na wzmocnienie transferu wyników badań do gospodarki i uczynienie jej bardziej konkurencyjną — zaznacza Jerzy Kwieciński.
Wojciech Kamieniecki, dyrektor NCBR, podkreśla, że w latach 2012-17 pula pieniędzy na przedsięwzięcia wspierające naukę wyniosła ponad 74 mln EUR.
— Celem NCN jako operatora części programu jest wspieranie doskonałych projektów, umiędzynarodowienie polskiej nauki, zwiększenie jej transparentności i otwartości — mówi Zbigniew Błocki, dyrektor NCN.
Z funduszy norweskich będą mogły korzystać nie tylko uczelnie, instytuty naukowe i badawcze, ale również przedsiębiorcy. Warunek jest jeden: muszą prowadzićprojekty badawcze lub prace przygotowawcze do wdrożenia wyników badań. Program przewiduje wsparcie przedsięwzięć we wszystkich dziedzinach nauki. Mogą to być np. badania polarne, dotyczące wychwytywania i składowania CO2 czy związane z naukami społecznymi. Pierwsze nabory — organizowane przez NCN — planowane są na czerwiec. Natomiast NCBR planuje ogłosić konkurs we wrześniu. Jeszcze w tym roku Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości rozdzieli fundusze norweskie na projekty związane z zielonymi technologiami, z tzw. niebieskim wzrostem (ang. blue growth) i poprawą jakości życia (ang. welfare technology). Wsparcie dla MŚP będzie pochodziło z Norweskiego Mechanizmu Finansowego.