Apetyt na ryzyko na szerszych rynkach finansowych został podsycony rosnącymi oczekiwaniami, że banki centralne, takie jak Rezerwa Federalna w Stanach Zjednoczonych i Europejski Bank Centralny, zbliżają się do końca kampanii zaostrzania polityki monetarnej, poprawiając perspektywy globalnego wzrostu i zapotrzebowania na energię.
Wzmocnione cięciami podaży ze strony sojuszu OPEC+ ogłoszonymi na początku tego miesiąca, oba benchmarki naftowe zyskały prawie 5 proc. w ciągu tygodnia. To piąty z rzędu tydzień wzrostów notowań surowca. Benchmarki są na dobrej drodze do wzrostu o ponad 13 proc. w ciągu miesiąca.
Cena ropy Brent wzrosła w piątek o 75 centów, docierając do pułapu 84,99 USD za baryłkę, podczas gdy notowania ropy West Texas Intermediate (WTI) zyskały 49 centów, dochodząc do pułapu 80,58 USD za baryłkę.
Oba benchmarki spadły o 1 USD na początku sesji, ponieważ inwestorzy zrealizowali zyski po tym, jak notowania ropy WTI wzrosły powyżej 80 USD za baryłkę.