Nowa Zelandia ma szansę uniknąć podwójnej recesji, ale znacząco zwiększy deficyt budżetowy

Tadeusz Stasiuk, Bloomberg
opublikowano: 2023-09-12 06:19

Nowozelandzka gospodarka, druga pod względem wielkości w rejonie Oceanii i jeden z największych eksporterów produktów żywnościowych, w tym mlecznych ma szansę uniknąć podwójnej recesji. Okupione to jednak będzie znacznie większymi deficytami budżetowymi niż zakładano, powrót do nadwyżki będzie długotrwały.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja

Zgodnie ze zaktualizowanymi prognozami ministerstwa skarbu, w roku finansowym kończącym się w czerwcu 2024 r. w kasie państwa zabraknie 11,4 mld NZD (6,7 mld USD) podczas gdy jeszcze w maju prognozowano deficyt budżetowy rzędu 7,6 mld NZD. Dodatnie saldo ma być odnotowane dopiero w roku fiskalnym 2027, o rok później niż wstępnie zakładano.

W minionym roku fiskalnym zakończonym w czerwcu 2023, deficyt wyniósł wstępnie 10 mld NZD wobec prognozy na poziomie 7 mld NZD, jakiego oczekiwano w majowym budżecie.

Ogromny udział w deficycie mają niższe wpływy podatkowe. Były one o 2,9 mld NZD niższe niż oczekiwano, zaś w obecnym roku podatkowym do kasy państwa ma wpłynąć o 1,6 mld NZD mniej.

Oczekuje się, że do końca przyszłego roku inflacja spadnie poniżej 3 proc. z obecnych 6 proc., jednak będzie to wolniejszy spadek niż wcześniej prognozowano. Bezrobocie osiągnie najwyższy poziom 5,4 proc. w 2025 r.

Z kolei średnioroczny wzrost gospodarczy spowolni do połowy 2024 r. do 1,3 proc., niemniej jednak przekroczy pułap 1 proc. oczekiwany w majowym budżecie.

Zweryfikowana prognoza resortu skarbu odnośnie PKB jest bardziej optymistyczna od projekcji banku centralnego i części ekonomistów, którzy spodziewają się rozpoczęcia recesji w drugiej połowie 2023 r.