Po ponad 20 latach obowiązywania Prawa własności przemysłowej Ministerstwo Rozwoju i Technologii (MRiT) przygotowało projekt nowej ustawy regulującej ochronę wynalazków, wzorów użytkowych i przemysłowych. W ocenie resortu liczne nowelizacje obecnego aktu sprawiły, że stał się nieczytelny i budzi wiele wątpliwości interpretacyjnych.
MRiT uważa, że projektowane nowe Prawo własności przemysłowej, skierowane już do konsultacji, ułatwi budowanie gospodarki opartej na wiedzy, a to podniesie jej produktywność oraz wzmocni konkurencyjność na globalnym rynku. Resort nazywa proponowane modyfikacje wręcz reformą. Projekt nowego Prawa własności przemysłowej zawiera zmiany w większości zagadnień objętych obecną ustawą. Dotyczą one zarówno poszczególnych przedmiotów tego prawa, jak i kwestii proceduralnych.
Nowe tempo urzędowe
– Niektóre z projektowanych przepisów to nowe rozwiązania, inne mają charakter reformujący i porządkujący. Przyszła ustawa zachowuje też część obecnych regulacji w kształcie niezmienionym – ocenia dr Joanna Matczuk, adwokat, rzecznik patentowy z kancelarii IP Boutique.
Podkreśla, że według projektodawcy szykowane zmiany mają być wsparciem dla przedsiębiorców w rozwoju ich technologii i innowacji dzięki m.in. możliwie przyjaznemu, szybkiemu, prostemu i mniej formalnemu procesowi rejestracji i utrzymania ochrony praw własności intelektualnej. Przyznaje, że nowe przepisy zdają się służyć tym celom.

Wspomniane szybsze uzyskiwanie ochrony i przebiegu postępowań w tej sprawie jest jednym z podstawowych założeń przygotowanej reformy. Przykładowo w ciągu sześciu miesięcy, a nie dziewięciu, Urząd Patentowy RP ma sporządzać sprawozdania ze stanu techniki, oceniając przedstawiane mu wynalazki. Przy czym nowy akt umożliwi ich wstępne zgłoszenia.
– To pozwoli zastrzec datę pierwszeństwa zgłoszenia bez ryzyka utraty nowości przedstawionego rozwiązania. Ten uproszczony tryb wymaga tylko podania opisu danego wynalazku i ewentualnie rysunków. Nie jest natomiast na tym etapie konieczne przedstawienie zastrzeżeń patentowych. Co ważne, w razie konieczności wprowadzenia modyfikacji w wynalazku przedstawionym w tej procedurze zgłaszający będzie mógł dokonać jego kolejnego wstępnego zgłoszenia – wyjaśnia dr Joanna Matczuk.
W tym uproszczonym trybie zakres ochrony wynalazku będzie można doprecyzować w ciągu 12 miesięcy. Dzięki temu data wstępnego zgłoszenia będzie uznana za dzień właściwego zgłoszenia.
– To rozwiązanie niewątpliwie podąża za potrzebami przemysłów innowacyjnych. Twórcy i inwestorzy otrzymają rok na to, aby móc pracować nad swoim rozwiązaniem, badać rynek, szukać finansowania bez obawy, że ktoś ukradnie im ich pomysł. Powinno to też pozytywnie wpłynąć na jakość samych zgłoszeń – ocenia przedstawicielka IP Boutique.
Urząd opublikuje zgłoszenie po upływie sześciu miesięcy od jego uzupełnienia.
Poznaj program “Kongresu Prawa Konsumentów” z udziałem Prezesa UOKiK >>
Inny system dla znaków
Natomiast znaki towarowe zostaną opublikowane i podane do publicznej wiadomości na stronie internetowej urzędu tuż po ich zgłoszeniu. MRiT rezygnuje z dalszego utrzymywania Biuletynu Urzędu Patentowego. Znosi również obligatoryjny dwumiesięczny okres na zawarcie ugody przez strony w trakcie postępowania prowadzonego w razie sporu o prawa do danego znaku. Na sprzeciw, a właściwie na wniesienie opozycji – jak to określa projektowana nowa ustawa – będą dwa miesiące, a nie trzy od zgłoszenia określonego wzoru.
– Do przyspieszenia postępowania przed urzędem powinna przyczynić się nowa zasada orzekania w sprawach spornych na posiedzeniach niejawnych. Rozprawa będzie możliwa w określonych przez ustawę przypadkach. Na szybsze prowadzenie spraw rejestrowych wpłyną proponowane uproszczenia procedur. Na przykład system badawczy zgłoszeń dotyczących wzorów użytkowych ma być zastąpiony rejestrowym. Przewiduje się, że czas ich rozpatrywania ulegnie skróceniu do 12 miesięcy – mówi dr Joanna Matczuk.
Projektodawca znosi ponadto obowiązek przygotowania sprawozdania o stanie techniki dla każdego przedstawionego wzoru. O sporządzenie takiego dokumentu będzie mógł wnioskować zgłaszający dany wzór. Nie wstrzyma to biegu postępowania w sprawie jego rejestracji.
– Przy okazji zastąpienia opozycją pojęcia sprzeciwu, przysługującego potencjalnemu podmiotowi kwestionującemu prawo wnioskodawcy do znaku, czas na jej wniesienie skrócono o jedną trzecią. Ponadto okres ten ma być liczony od faktycznego złożenia jej do urzędu. W sumie zainteresowani oczekują, że postępowania w sprawach znaków towarowych zostaną skrócone o półtora miesiąca. W przypadku wniosku o ponowne rozpatrzenie sprawy termin będzie krótszy o połowę, wyniesie miesiąc – komentuje Marcin Cieśliński, adwokat z kancelarii BCLA Bisiorek Cieśliński i Partnerzy.
Zwraca przy tym uwagę, że zmiany w prowadzeniu spraw dotyczących znaków towarowych są szczególnie ważne w razie potencjalnego sporu, natomiast w niewielkim stopniu wpłyną na okres trwania standardowego postępowania w przypadku braku konfliktu.
– Trzeba też podkreślić, że w przepisach pozostaną regulacje dotyczące czynności Urzędu Patentowego, które powinny być podejmowane niezwłocznie. W tej kwestii jest jeszcze coś do zrobienia, zwłaszcza w praktyce jego działania – zauważa Marcin Cieśliński.
Przede wszystkim jakość
Ocenia, że projekt nowej ustawy zawiera klarowniejsze przepisy i zapowiada wiele usprawnień, co zwiększa łatwość ich stosowania oraz tempo rozpatrywania zgłoszeń. Niemniej – jak podkreśla – musi ona gwarantować nie tylko sprawność przy rozpatrywaniu wniosków skutkujących udzieleniem praw ochronnych lub prawa z rejestracji, ale także możliwość obrony tych, których prawa mogłyby być naruszone przez zgłoszenia dokonane przez podmioty nieuprawnione.
– Ochrona znaków czy marki wymaga zachowania równowagi między tempem postępowania a zapewnieniem czasu na reakcję podmiotów potencjalnie pokrzywdzonych danym zgłoszeniem. Wydaje się, że taki należyty balans jest zachowany – mówi Marcin Cieśliński.
Również zdaniem dr Joanny Matczuk dążenie do uproszczenia i skrócenia postępowań z zakresu prawa własności jest pożądane, szczególnie biorąc pod uwagę tempo rozwoju technologicznego i permanentne zmiany technologiczne. Nowe przepisy mogą przyczynić się do usprawnienia tych procesów. Rownież i ona zwraca uwagę, że szybsze prowadzenie spraw nie może odbywać się kosztem jakości kwestii będących przedmiotem postępowań prowadzonych przez Urząd Patentowy.
– Ważne jest, aby przyszłe zmiany nie wpłynęły na poziom merytoryczny postępowań, szczególnie w procesie weryfikacji zgłoszeń – zastrzega adwokat z IP Boutique.
Przyszła ustawa zapowiada wprowadzenie przepisów umożliwiających przechowywanie w specjalnym depozycie informacji technicznych i technologicznych stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa. Dokumentacja z takimi informacjami będzie wnoszona w postaci elektronicznej. Złożenie ich do takiego depozytu powinno ułatwić prowadzenie dowodów co do zakresu tajemnicy przedsiębiorstwa lub dać im pierwszeństwo, np. w postępowaniach sądowych.
Projektodawca chce ujednolicić opłaty zgłoszeniowe dla wszystkich przedmiotów własności przemysłowej, takich jak wynalazki, wzory użytkowe, przemysłowe, znaki towarowe, oznaczenia geograficzne i topografie układu scalonego. Dotychczasowe trzy opłaty: za zgłoszenie, za publikację oraz za pierwszy okres ochrony zostaną zastąpione jedną – od zgłoszenia. Zostaną obniżone sumy ich wysokości – o ok. 20-30 proc. Dla przykładu przy zgłoszeniu wynalazku trzeba będzie zapłacić 700 zł i kwota ta zastąpi trzy obecne: 550 zł za zgłoszenie, 90 zł za publikację i 480 zł za pierwszy okres ochronny.