Nowy szef Banku Czech chce silnej korony

Tadeusz Stasiuk
opublikowano: 2022-06-27 13:14

Ales Michl, który od lipca przejmie stery czeskiego banku centralnego będzie koncentrował działania instytucji na umocnieniu korony, informuje Reuters.

Posłuchaj
Speaker icon
Zostań subskrybentem
i słuchaj tego oraz wielu innych artykułów w pb.pl
Subskrypcja
fot. Milan Jaros/Bloomberg

Stanowisko szefa Narodowego Banku Czech Michl obejmie po Jiri Rusnoku, który kończy swoją kadencję w trakcie cyklu zacieśniania polityki pieniężnej, który doprowadził już do 675 punktowego wzrostu stóp procentowych.

Michl zadeklarował, że będzie walczył o stabilność kursu, chociaż sam nie jest orędownikiem mocnych podwyżek i wysokich stóp procentowych. Pod tym względem nie podzielał stanowiska ustępującego prezesa. Chce jednak silnej korony w oparciu o długoterminowe przepływy pieniężne i zainteresowanie inwestorów.

Powiedział, że korona będzie silna, gdy zostaną spełnione trzy warunki: długoterminowa równowaga finansów publicznych, silny eksport i nadwyżka handlowa oraz rachunek bieżący, który się nie pogarsza.

W wywiadzie z 26 maja Michl twierdził, że „…Czechy nie spełniają teraz żadnej z tych rzeczy”.