Zwycięstwo zwolenników Brexitu oznacza złą informację dla obligacji rządowych krajów tzw. PIGS, czyli w Portugalii, Grecji, Hiszpanii i we Włoszech. Oczekuję ich silnej wyprzedaży.

Równolegle spodziewam się spadku rentowności (wzrostu cen) obligacji w krajach uważanych przez inwestorów za ponadprzeciętnie stabilne, np. w Niemczech. Uważam, że awersja do ryzyka wywołana wynikiem referendum skłoni część inwestorów do kupienia „bezpiecznych” obligacji nawet z ujemną rentownością. Tego typu inwestycja oznacza realną stratę, jednak wydaje się rozsądną alternatywą w obliczu mniej lub bardziej gwałtownych spadków na rynkach.
Decyzja za Brexitem będzie jeszcze przez jakiś czas negatywnie wpływała na rentowności polskich obligacji. W dłuższej perspektywie o cenach polskich papierów skarbowych ponownie będą decydowały takie czynniki makroekonomiczne jak dynamika PKB, konsumpcja, produkcja przemysłowa czy inflacja, oraz polityka budżetowa. Pamiętajmy też, że już w lipcu agencja Fitch ogłosi decyzję w sprawie ratingu kredytowego Polski.