Od nich banki wymagają więcej

Marta Sieliwierstow
opublikowano: 2012-02-28 00:00

Przedsiębiorcom starającym się o kredyt hipoteczny stawia się trudniejsze warunki niż osobom z umowami o pracę

Wielu właścicieli firm narzeka na wszechobecną biurokrację w urzędach. Niestety, niewiele lepiej jest w bankach. Jeśli osoba prowadząca działalność gospodarczą postanowi sfinansować kredytem zakup mieszkania lub domu, może ją odstraszyć już lista niezbędnych dokumentów, nie wspominając o analizie finansowej firmy.

Miesiące doświadczeń

Podstawowe wymaganie stawiane inwestorowi to minimalny czas prowadzenia biznesu. Zwykle to 12 miesięcy, jednak różnice w poszczególnych bankach mogą być bardzo duże. Według danych Domu Kredytowego Notus, najkrótszym — sześciomiesięcznym — stażem trzeba się wykazać w PKO BP (jednak tylko w przypadku rozliczania podatku na zasadach ogólnych).

Po roku prowadzenia działalności przedsiębiorca może się starać o kredyt w Alior Banku, BGŻ, BOŚ, Getin Noble Banku, Kredyt Banku, Banku Millennnium, Pekao i Banku Pocztowym. Najbardziej restrykcyjne są BPH, BZ WBK, Citi Handlowy, Eurobank, ING Bank Śląski, mBank, Multibank, Nordea, Polbank i Raiffeisen, które udzielą kredytu hipotecznego pod warunkiem, że firma działa co najmniej dwa lata.

— Szansę na łagodniejsze warunki podczas starań o kredyt mają jedynie te osoby prowadzące działalność gospodarczą, dla których stanowi ona dodatkowe, obok etatu, źródło dochodu, albo że jest wynikiem zmiany formy współpracy z pracodawcą i przejściem na tzw. samozatrudnienie — wyjaśnia Michał Krajkowski z Domu Kredytowego Notus.

Papierkowa robota

— Oprócz zaświadczeń o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej, nadaniu numerów NIP i REGON, niezaleganiu ze składkami w ZUS-ie i Urzędzie Skarbowym, bank może poprosić przedsiębiorcę również o takie dokumenty, jak np. deklaracje podatkowe za rok poprzedzający starania o kredyt i za trzy ostatnie miesiące, potwierdzenia przelewów do Urzędu Skarbowego, wyciągi z księgi przychodów i rozchodów, a nawet zestawienie wystawionych przez firmę faktur — wylicza Marta Ośko, analityk Comperia.pl.

Liczba i rodzaj wymaganych dokumentów w dużej mierze zależą od prowadzonej działalności i formy opodatkowania. Bank — przede wszystkim na postawie rocznych zeznań podatkowych i zestawień bieżących wyników — ustala średni miesięczny dochód uzyskiwany przez właściciela firmy z prowadzonej działalności.

Dodatkowo bank porównuje wyniki finansoweprzedsiębiorcy w poszczególnych miesiącach, co pozwala na potwierdzenie bądź wyeliminowanie sezonowego charakteru dochodów.

Dzięki temu sprawdza, czy zyski przedsiębiorstwa nie kumulują się w jednym okresie i czy nie spadają. Zdarza się, że uzyskanie średniego miesięcznego dochodu wystarczającego do uzyskania kredytu może być dla przedsiębiorcy bezwartościowe, jeśli bank stwierdzi spadkową tendencję dochodów lub ich bardzo dużą sezonowość i zróżnicowanie w poszczególnych miesiącach.

Sposób analizowania finansów potencjalnego kredytobiorcy prowadzącego własną firmę zależy przede wszystkim od wybranej przez niego formy rozliczania się z Urzędem Skarbowym. W najlepszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy rozliczają się z fiskusem na ogólnych zasadach, co daje bankowi możliwość łatwego i precyzyjnego ustalenia średniego miesięcznego dochodu przypadającego na właściciela firmy starającego się o pożyczkę. Z większą rezerwą instytucje finansowe traktują rozliczających się na zasadach ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych.

Bank w takich przypadkach ma trudności z ustaleniem średnich miesięcznych dochodów przedsiębiorcy z tego względu, że w deklaracjach składanych w Urzędzie Skarbowym nie uwzględnia on poniesionych kosztów prowadzonej działalności, wykazując tylko przychody. W związku z tym instytucje finansowe wyznaczają najczęściej wysokość uzyskanych dochodów jako procent ogółu przychodów, uwzględniając rodzaj prowadzonej działalności.

Najwyższy współczynnik przypisywany jest działalności usługowej i w zależności od banku może sięgać nawet 50 proc. W przypadku działalności produkcyjnej ta wartość oscyluje między 10 a 20 proc.

— Na decyzję o przyznaniu kredytu wpływa nie tylko wysokość dochodów, ale także ich źródło. Niewątpliwie osobom prowadzącym działalność gospodarczą trudniej uzyskać kredyt niż pracownikom etatowym. Różnice między bankami są bardzo duże i ich metodyka może być skrajnie różna. Odmowna decyzja jednego banku nie musi oznaczać, że przedsiębiorca nie uzyska kredytu mieszkaniowego w innych instytucjach— sumuje Michał Krajkowski.

Dokumenty zwykle wymagane od przedsiębiorców starających się o kredyt hipoteczny

  • decyzja o nadaniu numerów REGON i NIP; zaświadczenie o wpisie do ewidencji działalności gospodarczej lub inny dokument poświadczający prowadzenie działalności gospodarczej; zaświadczenie z Urzędu Skarbowego o niezaleganiu z podatkami; zaświadczenie z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych o niezaleganiu ze składkami; deklaracje PIT za ubiegły rok.
  • Dodatkowo osoba ubiegająca się o kredyt hipoteczny musi dostarczyć bankowi dokumenty, które umożliwiają ustalenie dochodu w roku bieżącym. Różnią się one w zależności od sposobu rozliczania się z Urzędem Skarbowym:
  • Osoby fizyczne prowadzące działalność gospodarczą i rozliczające się z Urzędem Skarbowym na zasadach ogólnych mają obowiązek przedstawienia podatkowej księgi przychodów i rozchodów.
  • Osoby rozliczające się na zasadach ryczałtu od przychodów ewidencjonowanych zobowiązane są dostarczyć oświadczenia o wysokości dochodów w roku bieżącym oraz ewidencji przychodów pokazującej uzyskane w roku bieżącym przychody. Dodatkowo niektóre banki wymagają dołączenia wyciągu z rachunku bieżącego firmy.
  • Osoby prowadzące działalność i rozliczające się na zasadzie karty podatkowej muszą dostarczyć bankowi aktualną decyzję Urzędu Skarbowego określającą wysokość podatku w formie karty podatkowej.