Holenderski bank centralny (DNB) oczekuje, że powrót do wzrostowej tendencji w gospodarce nastąpi później niż wcześniej prognozowano, donosi Reuters.
fot. REUTERS/David van Dam/Forum
Holenderski bank centralny (DNB) oczekuje, że powrót do wzrostowej tendencji w gospodarce nastąpi później niż wcześniej prognozowano, donosi Reuters.
Według szacunków DNB, w tym roku PKB piątej pod względem wielkości gospodarki eurolandu ma zwiększyć się o 2,2 proc. i o 4,2 proc. w roku 2022. Tymczasem grudniowa projekcja, zakładająca szybsze wycofanie obostrzeń mówiła o 2,9-proc. dynamice zarówno w tym, jak i przyszłym roku.
Na przeszkodzie realizacji grudniowego scenariusza stanęła obecna fala pandemii koronawirusa, która zmusiła władze do wprowadzenia bardziej restrykcyjnych przepisów o zachowaniu dystansu społecznego. Skutkiem tego jest m.in. zamknięcie wielu palcówek usługowych, rozrywkowych czy sportowych. Bary i restauracje pozostają zamknięte od pięciu miesięcy.
W 2020 r. Holandia odnotowała spadek PKB rzędu 3,8 proc., a recesja przedłuży się również na bieżący kwartał.