Naukowcy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, pracując w międzynarodowych zespołach badawczych dokonali ważnych odkryć z zakresu biomedycyny, immunologii i badania procesu nowotworzenia.
Zespołowi amerykańsko-polsko-brytyjskiemu, udało się odkryć, że w przypadku neuroendokrynnego raka płuc, występującego w postaci raka drobnokomórkowego oraz wielkokomórkowego, widoczny jest w obrazie biochemicznym nadmiar białka DLL-3 na powierzchni komórek.

Oba typy nowotworów stanowią 20 proc. wszystkich raków płuc i postępy w ich terapii od kilku dekad były niewielkie. Nowotwór wielkokomórkowy na ogół był leczony chirurgicznie, a rokowania dla pacjenta były nie najlepsze; większość przypadków w momencie wykrycia bywała już nieoperacyjna. W przypadku nowotworu drobnokomórkowego zwykle podstawowa była chemioterapia trwająca do kilkunastu miesięcy.
DLL-3 (Delta like 3 protein) to białko uczestniczące w neurogenezie pierwszorzędowej, rozwoju systemu szkieletowego oraz szlaków sygnałowych. W komórkach nowotworowych jego stężenie było kilkadziesiąt razy większe niż w zwykłych komórkach. Naukowcy wiążąc ten fakt z procesem nowotworzenia, postanowili DLL-3 wykorzystać jako transporter leku działającego bezpośrednio na komórki guza. Opracowali przeciwciało wiążące się z antygenem DLL-3 obecnym na powierzchni komórek. Białko to połączono z cytotoksycznym lekiem przeciwnowotworowym, który uwalniał się bezpośrednio w komórkach guza. Jak się okazało dzięki tym przeciwciałom monoklonalnym, lek wykazywał wielką skuteczność zarówno w guzie pierwotnym jak i formacjach przerzutowych raka płuc. Na razie badania przeprowadzono in vivo czyli na określonych liniach myszy . Badania kliniczne rozpoczną się wkrótce.
Udział naukowców z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego (GuMed) w badaniu polegał na sprawdzeniu na podstawie gromadzonych od 20 lat wycinków drobnokomórkowego raka płuc, jaka jest koncentracja DLL-3 na powierzchni jego komórek. Umożliwiło to sprawdzenie hipotezy o nadmiarze DLL-3 w na powierzchni komórek guza.
Z kolei zespół naukowców z GuMed, pracujący w grupie europejskich naukowców "Action to Focus and Accelerate Cell-based Tolerance-inducing Therapies—A FACTT", finansowaną przez Unię Europejską pracuje nad problemem terapeutycznego zastosowania limfocytów T regulatorowych. Grupa tą kieruje prof. Piotr Trzonkowski, kierownik Zakładu Immunologii Klinicznej i Transplantologii GUMed. W "Science Translational Medicine" europejski zespól omówił możliwości wykorzystywania tych komórek w terapiach np. chorób autoimmunologicznych.
Limfocyty T regulatorowe (Treg) występują jako grupa komórek stanowiących część systemu immunologicznego, broniąca człowieka przed rozwojem chorób autoimmunologicznych i alergii oraz odrzucaniem przeszczepów. Treg mają również znaczenie działaniu szlaków komórkowych w zakażeniach wirusowych. Limfocytów tego typu użyto po raz pierwszy w 2007 roku w Klinice Hematologii i Transplantologii GUMed, gdzie po raz pierwszy na świecie zastosowano je w terapii choroby przeszczep przeciw gospodarzowi.
Obecnie lekarze-naukowcy z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego wykorzystują je również w leczeniu cukrzycy typu 1 w Klinice Pediatrii Diabetologii i Endokrynologii oraz w leczeniu stwardnienia rozsianego w Klinice Neurologii Dorosłych w ramach programu STRATEGMED finansowanego przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. podobne doświadczenia i prace kliniczne z Treg trwają w szpitalach i ośrodkach naukowych w kilku krajach Europy i w USA oraz w Australii.
Podpis: Marek Mejssner