"Szukałem Was. Wy teraz przyszliście do mnie. Za to Wam dziękuję" - taki napis - słowa papieża-Polaka - odsłonięto w niedzielę w pierwszą rocznicę śmierci Jana Pawła II na fasadzie kościoła św. Anny w Warszawie.
Napis z mosiężnych liter widnieje tuż obok tablicy przypominającej, że w tym miejscu Jan Paweł II spotkał się z polską młodzieżą 3 czerwca 1979 roku podczas swojej pierwszej pielgrzymki do Polski.
"To co widzimy na frontonie kościoła św. Anny, to dwie pamiątki po Janie Pawle II. Tablica i te słowa jak klamra spinają wydarzenia z 1979 i 2005 roku" - powiedział po poświęceniu napisu rektor kościoła ks. Bogdan Bartołd.
Dodał, że w ubiegłym roku środowisko akademickie i warszawiacy wybrali właśnie ten kościół, aby jednoczyć się i modlić za Jana Pawła II.
W uroczystości, uczestniczyło ponad 2 tys. wiernych. Zapalili znicze rozdane przez harcerzy i postawili je przed napisem na ścianie kościoła. Trzymając się za ręce odśpiewali pieśń "Barka".
Odsłonięcie i poświęcenie tablicy poprzedziła msza św. w kościele św. Anny. Ks. Robert Kwiatek z Łowicza, powiedział podczas homilii, że "Bóg na przełomie II i III tysiąclecia przeznaczył nam papieża Jana Pawła II jako następcę św. Piotra". "Został jak ziarno włożony w tę ziemię, aby wydać obfity plon" - dodał.
"Nasz papież powrócił do domu ojca. Wszyscy nie zgadzamy się ze sformułowaniem o śmierci papieża, ponieważ on żyje w każdym z nas, jeżeli utożsamiamy się z jego nauką, słowem, osobą" - zaznaczył ks. Kwiatek.