Około godziny 13.30, na dwie godziny przed otwarciem rynku kasowego, kontrakty futures na indeks największych amerykańskich blue chipów Dow Jones Industrial Average traciły 2,80 proc. Z kolei kontrakty na szerszy indeks S&P 500 spadały o 2,95 proc. Liderem zniżki były kontrakty na technologiczny Nasdaq 100 pikujące o ponad 3,3 proc.
W czwartek indeks S&P 500 ponownie wszedł w strefę korekty, spadając o ponad 10 proc. względem historycznego szczytu z lutego. Wyprzedaż szczególnie mocno uderzyła w spółki technologiczne o dużej kapitalizacji – indeks tzw. „Wspaniałej Siódemki” stracił ponad 6 proc. Łączna wartość rynkowa akcji „Magnificent Seven”, które dominowały na rynku w latach 2023 i 2024, zmniejszyła się o ponad 1 bln USD.
Przed piątkową sesją liderem tygodniowych spadków był indeks Nasdaq Composite, który odnotował stratę w wysokości 4,5 proc. Indeksy S&P 500 oraz Dow Jones Industrial Average traciły odpowiednio 3,3 i 2,5 proc. Zarówno Nasdaq, jak i S&P 500 zmierzają w kierunku najgorszych tygodniowych wyników od września 2024 r., notując szósty tydzień pod kreską w ciągu ostatnich siedmiu.
Chińskie ministerstwo handlu ogłosiło, że kraj nałoży cła w wysokości do 34 proc. na wszystkie produkty importowane ze Stanów Zjednoczonych. Jest to odpowiedź na ogłoszone w środę przez prezydenta Donalda Trumpa amerykańskie taryfy na towary z Chin. To klasyczny przykład „oko za oko, wet za wet” – i mamy pełnoskalową wojnę handlową. To czynnik, który dodatkowo potęguje niepewność na globalnym rynku i stanowi pretekst do wyprzedaży ryzykownych aktywów, w tym akcji.
W piątek opublikowany zostanie istotny raport makroekonomiczny, jednak biorąc pod uwagę napięcia na linii Waszyngton–Pekin, jego wpływ na decyzje inwestorów może być ograniczony. Chodzi o rządowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Oczekuje się, że w marcu stopa bezrobocia utrzymała się na poziomie 4,1 proc. Prognozowana liczba nowych miejsc pracy w sektorze pozarolniczym to około 135 tys., wobec 151 tys. w lutym (dane mogą zostać skorygowane).
Z punktu widzenia władz monetarnych kluczowe znaczenie będą miały dane o dynamice wzrostu wynagrodzeń. Rynek oczekuje wzrostu stawki godzinowej o 0,3 proc. miesiąc do miesiąca, czyli w takim samym tempie jak w lutym. W ujęciu rocznym prognozowany jest spadek dynamiki z 4,0 do 3,9 proc.
W przedsesyjnym handlu obserwujemy wyraźną przecenę akcji spółek o dużej ekspozycji na rynek chiński. Wśród nich są tacy giganci jak Apple, Qualcomm, Tesla, Caterpillar czy Nvidia.
Tracą również akcje przedstawicieli sektora bankowego, który znalazł się pod presją na całym świecie. Inwestorzy spodziewają się dalszych obniżek stóp procentowych przez banki centralne oraz negatywnego wpływu ceł na tempo wzrostu gospodarczego. Wyraźnej korekcie ulegają notowania Bank of America, JPMorgan Chase oraz Citigroup. Spada też rentowność 10-letnich obligacji skarbowych USA, która zniżkując do poziomu 3,95 proc., osiągnęła najniższy poziom od sześciu miesięcy.