OECD: gorsze prognozy dla UE
Ignazio Visco, główny ekonomista OECD, twierdzi, że UE może spodziewać się co najwyżej 3-proc. wzrostu gospodarczego. Lepsze są natomiast prognozy dla USA: nie będzie tam recesji, tylko zwolnienie gospodarcze.
Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju nie ocenia przyszłości gospodarki w krajach Unii Europejskiej tak optymistycznie jak Europejski Bank Centralny, który spodziewał się wzrostu PKB rzędu 2,6-3,6 proc.
— OECD obniży prognozy dla całej światowej gospodarki. Wzrost PKB w UE w 2001 roku na poziomie 3 proc. to górna granica naszych przewidywań — twierdzi Ignazio Visco.
Wzrost PKB w USA wyniesie, jego zdaniem, 2-3 proc. Oficjalne prognozy OECD, które zostaną uaktualnione dopiero w kwietniu, przewidują PKB wysokości 3,5 proc. w 2001 roku i 3,3 proc. w 2002 roku. Jednak w przeciwieństwie do innych, analityk OECD twierdzi, że w USA nastąpi zwolnienie gospodarcze, a nie recesja.
Rewelacje Visco przysłoniły główny powód konferencji prasowej OECD, zwołanej z okazji opublikowania raportu na temat sytuacji gospodarczej Turcji, która w wyniku listopadowego kryzysu otrzymała pożyczkę od MFW wysokości nie 4, ale 7,5 mld USD (31,1 mld zł). Turcja jest dla zagranicznych inwestorów ważnym elementem w postrzeganiu wszystkich młodych gospodarek europejskich, w tym polskiej. OECD przewiduje, że wysokie stopy procentowe w Turcji spowodują zwolnienie koniunktury. Ale są i dobre strony wysokich stóp procentowych — pozwolą one Turcji na zduszenie inflacji, której stopa wyniosła w grudniu 39 proc. Ambicją rządu jest osiągnięcie jednocyfrowego wyniku do końca 2002 roku.
— Na krótką metę wysokie stopy procentowe zagwarantują stabilizację na rynku. Wolniejszy wzrost gospodarczy pozwoli na kontrolę deficytu na rachunku bieżącym, który w pierwszych 10 miesiącach 2000 roku osiągnął 7,5 mld USD — informuje OECD.
Kłopoty Turcji wypłynęły pod koniec listopada, kiedy stopy procentowe podskoczyły do ponad 1000 proc. MFW zdecydował wówczas o podwyżce pożyczki przeznaczonej na zmniejszenie inflacji.