Wiadomość jest o tyle istotna, że Australia była traktowana przez wielu międzynarodowych inwestorów jako świetne miejsce docelowych inwestycji z carry trade. Tu nisko oprocentowane pożyczki w jenach były zamieniane na wysokodochodowe obligacje w dolarach amerykańskich. Może się więc okazać, że działania banku centralnego podsycą dalsze odwrócenie carry-trade, dalsze umacnianie jena i dalszy spadek awersji do ryzyka na świecie. W tym kontekście słowa premiera Węgier, który przyznał, że jego kraj uniknął bankructwa, zaledwie tydzień po tym jak otrzymał pożyczkę z MFW, jawią się jako wyjątkowa nieodpowiedzialność. Środek kryzysu to za wcześnie na wygłaszanie takich prawd, bo wiele może się jeszcze zmienić.
SYTUACJA NA GPW
Pierwsza sesja tygodnia i miesiąca była
najspokojniejszym dniem na giełdzie od wielu tygodni. WIG20 zakończył dzień
zaledwie punkt poniżej poziomu otwarcia. W międzyczasie indeks zyskiwał już 40
punktów i spadał o 25, ale rozpiętość wahań na poziomie 3,5 proc., której
towarzyszyły relatywnie niskie obroty jawi się - po ostatnich tygodniach -
niemalże jak stabilizacja. Akcje zaledwie czterech spółek z WIG20 zmieniły
wartość o więcej niż 3 proc., również indeksy branżowe nie notowały większych
zmian. Jest szansa na to, że będziemy mieć kilka dni spokoju na GPW, choć
przesądzić tego nie można.
Wczoraj podrożały akcje 192. spółek, potaniały
100. Obroty wyniosły 1,19 mld PLN, przy czym ponad połowa przypadła na spółki
taniejące.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Amerykańscy inwestorzy rozpoczęli
tydzień całkiem spokojnie - zmienność podczas poniedziałkowej sesji wróciła do
zwyczajnych poziomów sprzed kryzysowych wstrząsów, a indeksy kończyły wokół
wartości z końca ubiegłego tygodnia. W Azji Japończycy, którzy we wtorek po
długim weekendzie powrócili na giełdę nadal kupowali masowo akcje i wyciągnęli
Nikkei o 6,3 proc. w górę. Silniejsza niż oczekiwano obniżka stóp procentowych w
Australii (z 6 proc. do 5,25 proc.) i zapowiedź dalszego luzowania polityki
monetarnej potwierdziła, że kraje opierające gospodarkę na surowcach znalazły
się w podbramkowej sytuacji.
OBSERWUJ AKCJE
TVN - w zeszłym tygodniu na akcjach spółki
mediowej można było zarobić ponad 20 proc., ale inwestor, który nie "wstrzelił"
się z zakupami w dołek i otworzył pozycję na początku października, kończył
miesiąc na 23 proc. minusie. Pokazuje to jak trudne jest krótkoterminowe
inwestowanie w akcje w tych nieprzewidywalnych czasach. Po odrobieniu ok. 4 PLN
strat kurs akcji TVN wyniósł po poniedziałkowej sesji 14 PLN i zatrzymał się
dokładnie na wysokości, gdzie w lipcu zakończyła się trwająca dwa miesiące
poprzednia fala spadkowa. Opór ten jest tym ważniejszy, że również w okolicy 14
PLN znajduje się średnia krocząca z 20 dni. Byki zdają się niespecjalnie wierzyć
w pokonanie tej bariery - obroty odnotowane w ubiegłym tygodniu wcale nie
wskazują na szczególny apetyt kupujących akcje. Pozytywną wymowę przybrały
wskaźniki MACD oraz wskaźnik stochastyczny, które dały sygnały kupna.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Wielton - spółka obniżyła
prognozę przychodów na ten rok z 534,6 do 390 mln PLN. Zysk netto ma jednak
wynieść 50 mln PLN - tak jak w poprzedniej prognozie. Nie zmieniono też
zaplanowanego zysku na poziomie EBITDA (67,2 mln PLN) i EBIT (60,5 mln PLN).
Konsorcjum Stali - spółka zwołała NWZA na 5 grudnia, na którym zamierza
uzyskać zgodę na skup własnych akcji.
Apator - uznał, że może kupować do 50
proc. własnych akcji, które trafiają do dziennego obrotu.
Mispol - spółka
zależna ma kontrakt na dostawę suchej i mokrej karmy dla zwierząt domowych do
sklepów grupy Metro. Wartość kontraktu to 15,3 mln PLN.
Pemug - członek rady
nadzorczej kupił 92,5 tys. akcji i ma ich teraz 6,07 mln.
LPP - przychody
grupy wyniosły w październiku 138 mln PLN i były o 12 proc. wyższe niż przed
rokiem.
Agora - spółka zakończyła buy-back 30 października, bo taki miała na
to czas. Pozostało jej jednak 19 mln PLN i zamierza poprosić akcjonariuszy na
wydanie tych pieniędzy na kontynuację buy-backu.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Sesja w USA minęła spokojnie, za to w
Azji giełdy trochę się rozjechały. Zwłaszcza ponad 6 proc. wzrost na giełdzie w
Japonii kontrastuje z zachowaniem pozostałych indeksów w tym rejonie świata
(niewielkie spadki). Zapewne odosobniona zwyżka w Japonii to zbyt mało, by
tchnąć optymim w inwestorów w Europie.
Dziś brak istotniejszych danych makro,
zatem - przy flaucie w USA i Azji (wyłączając Japonię) czeka nas raczej spokojna
sesja i rozrywka w postaci obserwowania wyniku wyborów w USA. Sam wynik raczej
nie wpłynie na zachowanie rynków.
WALUTY
Ubiegłotygodniowa obniżka stóp procentowych w USA
do poziomu 1 proc. pomogła zachęcić banki do obracania pieniędzy na rynku
pieniężnym - w poniedziałek rynkowy koszt jednodniowej pożyczki (tzw. overnigth)
spadł po raz kolejny, był najniższy od 6 lat. O ile niższy LIBOR jest
optymistycznym sygnałem, to rentowność rządowych papierów zdaje się obniżać zbyt
szybko - trzymiesięczne bony amerykańskiego rządu przynoszą obecnie 0,44 proc.
Na rynku walutowym obserwowaliśmy spokojne rozpoczęcie sesji - dolar umacniał
się wobec euro, jena i złotego. Paul Volcker z FED stwierdził, że "nie ma
wątpliwości, że USA są już w recesji", tymczasem H.Wasilewska-Trenkner nie widzi
zasadności obniżania stóp procentowych w Polsce. Wartość naszej waluty w
odniesieniu do franka szwajcarskiego i euro była zbliżona do tej z poprzedniej
sesji.
SUROWCE
Komisja Europejska spodziewa się śladowego
wzrostu PKB w Unii Europejskiej i strefie euro w przyszłym roku, a dla kilku
krajów nadbałtyckich (Łotwa, Estonia) prognozuje poważną recesję z jednoczesnym
wystąpieniem wysokiej inflacji i deficytu budżetowego. Tragicznie słabe dane o
sprzedaży samochodów w USA potwierdzają słowa Volckera z Fed o trwającej już
recesji - w październiku amerykanie kupili najmniej aut od II Wojny Światowej.
Jeśli dołożymy do tego jeszcze największy spadek aktywności w sektorze produkcji
w USA, to chyba jasne staje się czemu inwestorzy kilka miesięcy temu zwątpili w
zarabianie na surowcach. We wtorek ropa była o ponad 2 proc. tańsza niż dzień
wcześniej (62,8 USD), złoto kosztowało 728 USD za uncję, a tona miedzi 4080
USD.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI: Łukasz Wróbel (giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, surowce, waluty) i Emil Szweda (wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa poinformowali przed sesją) z Open Finance