OFE zwarły szyki w akcjonariacie Global City Holdings

KZ
opublikowano: 2015-03-10 12:27

Pięć funduszy emerytalnych będzie walczyć o to, by planowane przez zarząd Global City Holdings wycofanie spółki z obrotu odbyło się bez szkody dla mniejszościowych akcjonariuszy.

Stronami porozumienia są Nordea, PZU, Aviva i ING (w imieniu OFE oraz DFE). Obowiązuje ono do 20 marca, a więc do dnia walnego zgromadzenia, na którym ma być omawiana kwestia proponowanego wycofania akcji spółki z obrotu na GPW.

"Fundusze stoją na stanowisku, że wycofanie z obrotu akcji spółki GCH na warunkach przedstawionych przez spółkę odbyłoby się z poważną szkodą dla akcjonariuszy mniejszościowych. (...) Po wycofaniu akcji z GPW papiery będą praktycznie niezbywalne, a akcjonariusze mniejszościowi zostaną pozbawieni oczekiwanego dostępu do informacji. Fundusze emerytalne, ze względu na obowiązujące je przepisy, w razie wycofania spółki z obrotu giełdowego będą zmuszone do sprzedaży posiadanych pakietów. Efektem mogą być  straty poniesione przez inwestorów mniejszościowych i członków OFE wskutek obniżenia wartości posiadanych akcji" - wynika z komunikatu członków porozumienia.

"Zdaniem funduszy emerytalnych głównym beneficjentem wycofania akcji z notowań giełdowych i skupu akcji od akcjonariuszy mniejszościowych będzie największy akcjonariusz, gdyż skup akcji planowany jest po cenie znacząco niższej od wartości fundamentalnej spółki. Spółka zamierza wykorzystać istniejącą lukę w przepisach i wycofać akcje z giełdy bez uzyskania poparcia 80% głosów na WZA,  co jest standardowym wymogiem w przypadku spółek polskich i zagranicznych notowanych w dual-listingu. Fundusze emerytalne uważają, że GCH jako spółka zamierzająca opuścić  Giełdę powinna spełnić takie same wymogi, jakie są określone w ustawie dla polskiej spółki, czyli konieczność uzyskania co najmniej 80 % głosów na WZA za taką uchwałą. Fundusze emerytalne, które zawarły umowę, są też zaskoczone uzasadnieniem zamiaru wycofania akcji GCH z obrotu publicznego. W szczególności zastrzeżenia budzi argument o zmniejszeniu skali inwestycji na GPW przez OFE, skoro fundusze posiadały, według stanu na 31 grudnia 2014 roku, ponad 30% akcji GCH. Z drugiej strony spółka twierdzi, że status spółki giełdowej może korzystnie wpływać na jej rozpoznawalność przy realizacji jej projektów." - dodano.