Olejniczak: nie zakładamy koalicji PO-LiD po wyborach

PAP
opublikowano: 2007-09-27 10:30

Szef SLD Wojciech Olejniczak oświadczył w czwartek w Łodzi, że koalicja Lewica i Demokraci nie zakłada powyborczej koalicji z PO.

"Chcę jednoznacznie powiedzieć, że takiej koalicji nie zakładamy" - oświadczył Olejniczak na konferencji prasowej w Łodzi. Zapowiedział zdecydowane działania po wyborach ze strony klubu parlamentarnego LiD, tak aby doprowadzić do wyjaśnienia wszystkich okoliczności związanych ze śmiercią Barbary Blidy.

Według niego, pierwszą inicjatywą jaką LiD złoży w przyszłym Sejmie będzie wniosek o powołanie komisji śledczej ds. wyjaśnienia okoliczności śmierci Blidy. Drugim będzie wniosek o komisję śledczą ds. akcji Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Ministerstwie Rolnictwa. äTo przecież dlatego, że PiS bał się tych komisji mamy przedterminowe wyboryö ľ zaznaczył.

Olejniczak zapewnił, że przygotowanie do debaty Aleksander Kwaśniewski - Jarosław Kaczyński idą äpełną parąö. äPrezydent Kwaśniewski spotyka się z wieloma osobami i rozmawia o tej debacie. Jesteśmy do tego przygotowani, za nami jest program, za nami są zwolennicy Aleksandra Kwaśniewskiego i LiD" - mówił.

W ocenie szefa Sojuszu, dzięki tej debacie Polacy będą mogli poznać zasadniczą różnicę jaka jest między prawicą a lewicą, "między przyszłością a cofaniem się w wykonaniu PiS-u". "Bo ile można odpowiadać na te same pytania związane z lustracją, z dekomunizacją. My chcemy rozmawiać o przyszłości i Aleksander Kwaśniewski zaproponuje coś specjalnego w tej debacie" - zadeklarował Olejniczak.

Dodał, że w niedzielę odbędzie się konwencja programowa LiD, na której zaprezentowany zostanie program äNowa politykaö, który będzie się składał ze ä100 konkretówö. äSto konkretów to oznacza, że to są propozycje, które mają dotrzeć do milionów Polaków i pokazać, że my chcemy konkretnie, rzeczowo, a nie tylko przez hasłaö ľ podkreślił Olejniczak.

Lider SLD ocenił, że lewica jest dzisiaj silna, bo jest centrolewicą. äJesteśmy silni jednością, silni programowa. Jesteśmy też w ostrym starciu z PiS-em. Jesteśmy blisko bo na wyciągnięciu dłoni, te ciosy są takie bezpośrednie. Takim starciem będzie starcie Aleksandra Kwaśniewskiego z Jarosławem Kaczyńskimö ľ mówił polityk.

Jego zdaniem, PiS przez dwa lat rządów "sprzeniewierzył się wielu wartościom. "PiS udowodnił, że jest za państwem centralnym, my proponujemy państwo samorządowe. PiS chce wykopywać przepaść między różnymi grupami społecznymi, podzielić społeczeństwo na zwolenników i przeciwników, my chcemy to zasypywaćö - zaznaczył Olejniczak.

Podkreślił, że LiD, chce ścierać się z PiS, żeby Polacy zobaczyli "obłudę PiS, zakłamanie braci Kaczyńskich, zakłamanie Jarosława Kaczyńskiego i żeby na agresję odpowiedzieć konkretami.

"To jest nasza metoda na PiS, po to, żeby przyciągnąć do nas wyborców zarówno tych niezdecydowanych, ale i część elektoratu PiS, także oczywiście elektorat PO. Mamy o co się ścierać z PiS- em: o świeckość państwa, o równość, o to, że jesteśmy bardziej europejscy, o prawa kobiet. PiS jest po drugiej stronie" - mówił lider SLD.

Według niego, PO w tych sprawach. ale i w innych jest z PiS-em. "Donalda Tusk miał przez dwa lata wielką szansę, on z niej po prostu nie chciał ani razu skorzystać. Głosowanie za CBA, likwidacja WSI. Dzisiaj Donald Tusk przygarnął Radosława Sikorskiego, tak jakby zapomniał, że to Sikorski wspólnie z Macierewiczem to rozpoczął. Dzisiaj Radosław Sikorski w swojej książce pisze, że to był błąd, ale błąd popierany również przez PO. Nie mówiąc już jak PO zgłosiła podatki +pisowskie+, no to już świat oszalał" - zaznaczył Olejniczak.

W konferencji prasowej wziął udział także b. premier Marek Belka. Olejniczak, startujący jako "jedynka" łódzkiej listy LiD do Sejmu, pytany czy poparcie b. premiera Belki jest przeciwwagą w konfrontacji b. premierem Leszkiem Millerem, który startuje z "jedynki" na liście Samoobrony, podkreślił, że bardzo ceni i cenił sobie współpracę z Belką jako premierem.

"Jeżeli mogę cieszyć się poparciem takiej osoby, to jest nam wszystkim bardzo przyjemnie i wspólnie się z tego cieszymy" - mówił Olejniczak. "Taki gest symboliczny jest bardzo ważny. Tak właśnie powinno być. Na to liczyłem także w stosunku do innych byłych premierów" ľ mówił Olejniczak. Belka podkreślił, że zawsze wspierał Demokratów i lewicę.

Olejniczak poinformował, że koalicja LiD zarejestrowała listy wyborcze we wszystkich 41 okręgach. W Łodzi zebrała pod listą ponad 13 tysięcy podpisów wobec wymaganych 5 tysięcy. (PAP)