Jest jasność, nie ma już wyczekiwania, kalkulowania i różnych scenariuszy - powiedział PAP szef SLD JózefOleksy, komentując czwartkową decyzję Sejmu. Posłowie opowiedzieli się przeciwko skróceniu kadencji.
Oleksy pytany, czy ma poczucie satysfakcji z wyników głosowania, odparł: "Nie jest to sprawa żadnej gry ani satysfakcji, decyzja musiała być podjęta". Teraz - dodał - już wiadomo, kiedy odbędą się wybory parlamentarne.
"Rzecz tylko w tym, aby nie było czterech miesięcy kampanii propagandowej na sali sejmowej" - zastrzegł Oleksy.
Pytany, czy prezydent powinien przyjąć dymisję premiera Marka Belki, który zapowiada, że złoży ją w piątek, Oleksy odparł: "Trudno mi wypowiadać się za niego. Ale ta dymisja jest niepotrzebna".
"To umniejsza znaczenie sprawowanej funkcji przez premiera. Bo ponad nią premier stawia jakąś demonstrację swojej konsekwencji. To jest o tyle sztuczne, że wie, iż prezydent dymisji nie przyjmie" - powiedział szef SLD.
Według Oleksego, wybory parlamentarne i prezydenckie powinny się odbyć w jednym terminie ze względów oszczędnościowych.