Dobra pogoda spowodowała, że mniejsze browary zwiększyły w ubiegłym roku sprzedaż piwa do 1,2 mln hl, czyli o 10-11 proc. Niestety, utrzymanie się w tym roku trendu wzrostowego jest mało prawdopodobne.
Andrzej Olkowski, prezes Stowarzyszenia Małych i Średnich Browarów uważa, że w tym roku sprzedaż piwa przez mniejsze browary raczej nie wzrośnie. W przypadku gorszej pogody może nawet spaść w porównaniu z ubiegłoroczną.
Olkowski twierdzi, że głównymi problemami małych i średnich browarów jest silna presja ze strony hipermarketów i dużych sieci sprzedaży. Przeszkodą rozwoju jest także blokowanie im dostępu do sieci sprzedaży ze strony dużych browarów.
- Ogromnym problemem jest również polityka fiskalna rządu, który nie reaguje na nasze liczne apele o obniżkę podatku akcyzowego i VAT. Przedstawiciele Ministerstwa Finansów unikają rozmów z nami na ten temat - powiedział Olkowski.
Podkreślił także, że brak działań resortu finansów w kierunku obniżenia akcyzy może spowodować, że mniejsi producenci piwa, zwłaszcza po przystąpieniu Polski do UE, mogą przestać istnieć.
- Aby wyrównać poziom podatków w Polsce i w krajach sąsiednich, konieczna jest obniżka akcyzy do 9-10 euro za hektolitr - uważa Olkowski.
Obecnie wysokość akcyzy wynosi w Polsce 22,5 EUR za hektolitr piwa. W sąsiednich krajach jest mniejsza i wynosi: 8,9 EUR w Niemczech, 9 EUR w Czechach, 9,6 EUR w Słowacji.
MD, PAP