
Na najbliższy czwartek (4 marca) zaplanowane jest posiedzenie ministrów odpowiedzialnych za ropę w kartelu OPEC i jego sojuszników. Choć wcześniej rynek oczekiwał złagodzenia cięć produkcyjnych i zakończenia przez Arabię Saudyjską, największego na świecie eksportera tego surowca własnego dobrowolnego ograniczenia produkcji o 1 mln baryłek dziennie, ostatnie spekulacje mówią, iż bardzo prawdopodobny jest scenariusz podtrzymania obecnych limitów.
Ostatnie cięcia, obejmujące około pół miliona baryłek dziennie, były największymi w historii i podobnie jak poprzednie, mają na celu zdjęcie z rynku nadwyżki surowca i trwałe wpłynięcie na wzrost cen.
Najnowsze projekcje OPEC mówią o „ostrożnym optymizmie”, choć podkreślono, że rynek pozostaje niepewny z powodu rosnącego ryzyka ze strony mutujących koronawirusów. Kartel oczekuje, że światowy popyt na ropę w 2021 r. zwiększy się o 5,8 mln baryłek do 96 mln dziennie. Przed załamaniem zapotrzebowania w 2020 popyt kształtował się na poziomie około 100 mln bpd.