(Depesza uzupełniona o dodatkowe szczegóły, komentarz analityka, tło)
FRANFURT (Reuters) - W czwartek Europejski Bank Centralny (ECB) zasygnalizował, że już wkrótce stopy procentowe w strefie euro mogą wzrosnąć, gdy przy okazji publikacji comiesięcznego raportu o stanie gospodarki europejskiej ekonomiści ECB podwyższyli prognozy inflacyjne.
Półroczne prognozy ekonomistów Europejskiego Banku Centralnego wskazują, że inflacja może utrzymać się powyżej założonego celu dwóch procent. Zakładając, że stopy nie ulegną zmianie średnia inflacja w 2002 roku wyniesie ich zdaniem między 2,1 a 2,5 procent, a nie 1,1-2,1 procent jak szacowali w grudniu.
Ekonomiści ECB podwyższyli też prognozy inflacji na 2003 rok do 1,3-2,5 procent z 0,9-2,1 procent w grudniu.
Prognozy ekonomistów banku centralnego mają znacznie dla decyzji podejmowanych przez radę ECB w sprawie stóp procentowych, choć niekoniecznie odzwierciedlają oceny jej członków.
Jednak zdaniem analityków nowe prognozy dostarczają 18-osobowej radzie kolejnych argumentów za podwyższeniem stóp procentowych. Koszty pieniądza nie zmieniły się w strefie euro od listopada.
"Prognozy inflacyjny są oczywiście niepokojące i przypominają nam, że zbliżamy się do podwyżki stóp" - powiedział Glenn Davis z Credit Lyonnais. Jego zdaniem istnieje spora szansa, że polityka pieniężna w strefie euro zostanie zacieśniona już lipcu.
Kurs euro nie zareagował na publikację raportu ECB i znajdował się o ponad pół centa poniżej najwyższego poziomu od 17 miesięcy w środę. Bank wstrzymał się z oceną wpływu jaki ostatni wzrost kursu europejskiej waluty mógłby mieć na kształtowanie się perspektyw inflacyjnych w krajach Dwunastki.
W czerwcowym raporcie ECB napisał, że będzie bacznie obserwować kształtowanie się perspektyw inflacyjnych i spodziewa się stopniowej poprawy aktywności gospodarczej w strefie euro.
"Polityka monetarna musi ze szczególną uwagą obserwować dalszą ewolucję kluczowych czynników kształtujących perspektywy inflacyjne" - napisał w czerwcowym raporcie ECB.
Raport odzwierciedlał ostatnie wypowiedzi prezesa banku, Wima Duisenberga, który po posiedzeniu rady ECB w ubiegły czwartek zasugerował, że już wkrótce stopy procentowe mogą zacząć rosnąć.
Podczas konferencji Duisenberg nie chciał powtórzyć standardowej formuły, że obecny poziom głównej stopy procentowej - 3,25 procent jest właściwy dla utrzymania stabilności cenowej.
"Wskazałem na rosnące zagrożenia dla stabilności cenowej, dlatego nieprzypadkowo w mojej wypowiedzi nie znalazło się słowo 'właściwy'" - powiedział Duisenberg na konferencji prasowej w ubiegły czwartek.
W czerwcowym raporcie ECB spodziewa się również, że stopniowe ożywienie gospodarcze w dwunastu krajach regionu już się rozpoczęło, a do końca tego roku tempo wzrostu osiągnie optymalny poziom 2,5 procent.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))