(Depesza uzupełniona o wypowiedzi koreańskiego ministra handlu)
SEUL (Reuters)- Południowokoreański minister handlu powiedział w czwartek, że jest przekonany, iż General Motors przejmie upadający koreański koncern samochodowy, Daewoo Motors.
Dodał jednak, że jeżeli do transakcji nie dojdzie, rząd Korei będzie musiał podjąć stosowne kroki, by utrzymać Daewoo przy życiu. Według ministra może to oznaczać zamknięcie fabryk w Polsce i Indiach.
"Uważam, że do sprzedaży Daewoo na rzecz GM zdecydowanie dojdzie" - powiedział Shin Kook-hwan, koreański minister Hanldu, Przemysłu i Energii w wywiadzie dla jednej z lokalnych gazet.
"Jeżeli jednak transakcja ta dojdzie do skutku, to sami poszukamy sposobów na uratowanie Daewoo. Obejmują one zamknięcie fabryki FSO w Polsce i DMIL w Indiach" - powiedział.
Shin dodał, że jego zdaniem główna fabryka Daewoo w Pupyong powinna funkcjonować jeszcze przez cztery do pięciu lat.
Wcześniej gazeta Korea Economic Daily poinformowała, że Arthur Andersen - firma konsultingowa przeprowadzająca zewnętrzny audyt w Daewoo zasugerowała bankrutującemu koncernowi zamknięcie flagowego zakładu w Pupyong i fabryk w Polsce oraz w Indiach.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))