OPIS1-Redukcja wydatków może obniżyć deficyt w 2004-Hausner (Depesza uzupełniona o dalsze cytaty z wypowiedzi wicepremiera i tło) WARSZAWA (Reuters) - Rząd nie zamierza wprowadzać autopoprawki do projektu budżetu
na 2004 rok, który przewiduje wzrost deficytu do 45,5 miliarda złotych z tegorocznych
38,7 miliarda, zapowiedział w poniedziałek premier Leszek Miller. Tym niemniej ostatecznie deficyt może być niższy od planowanego w projekcie ustawy,
dzięki redukcji wydatków. Polska musi dokonać znaczących cięć, by uniknąć załamania finansów państwa. Plan
redukcji, który będzie omawiany w środę przez rząd zakłada cięcia wydatków o 3,8
miliarda złotych poczynając od 2004 roku i kończąc na ponad 10 miliardach złotych w 2008
roku. "Racjonalizacja i redukcja wydatków jest niezbędna już teraz, bo inaczej
doprowadziłoby to do bankructwa" - powiedział dziennikarzom odpowiedzialny za politykę
gospodarczą wicepremier Jerzy Hausner, uzupełniając, że w przyszłym roku wydatki zostaną
ograniczone o kilka miliardów złotych. "Obniżenie poziomu wydatków pójdzie głównie na deficyt budżetu i dług publiczny" -
powiedział Hausner, który jest autorem program cięć. "Trudno mi jeszcze teraz powiedzieć, o ile może być mniejszy przyszłoroczny deficyt.
To zależy od Rady Ministrów" - dodał w rozmowie z Reuterem Hausner. Premier Leszek Miller powiedział zaś dziennikarzom, że projekt ustawy budżetowej nie
zostanie zmieniony. "Na pewno nie będzie autopoprawki do projektu budżetu na 2004 rok" - powiedział
dziennikarzom premier Miller, który spotkał się dzisiaj z Hausnerem, by zaprezentować
przedsiębiorcom projekt ustawy o swobodzie działalności gospodarczej. Rząd stoi w obliczu zagrożenia niekontrolowanym wzrostem długu publicznego i w
konsekwencji paraliżu gospodarki. Wzrost deficytu budżetowego jest jednym z głównych
czynników przyczyniających się do wzrostu długu publicznego, który w przyszłym roku
niezbepiecznie zbliży się do poziomu 55 procent Produktu Krajowego Brutto (PKB). Część analityków jest zdania, że 2004 roku ten próg ostrożnościowy zostanie nawet
przekroczony, a to oznaczałoby konieczność wprowadzenia redukcji wydatków publicznych na
bezprecedensową skalę. Groźba przekroczenia progu może też oznaczać obniżkę polskiego
ratingu. Hausner chce obniżyć wydatki państwa, przede wszystkim redukując nieskuteczną i
często marnotrawioną pomoc socjalną o 38 miliardów złotych w latach 2004-2008. Jednak
obecny rząd ma wyjątkowo słabe notowania społeczne i czeka go trudna walka o utrzymanie
władzy, więc jak mówią analitycy, program cięć może zostać znacznie złagodzony. ((Autor: Paweł Sobczak; Redagował: Marcin Gocłowski; [email protected];
Reuters Serwis Polski, tel. 22 6539700, RM: [email protected]))