WARSZAWA (Reuters) - Sejm zadecydował w piątkowym głosowaniu, że płace członków Rady Polityki Pieniężnej (RPP) i kierownictwa Narodowego Banku Polskiego (NBP) będą mogły zostać obniżone.
Według wcześniejszych deklaracji niektórych członków RPP, decyzja Sejmu może zdestabilizować sytuację w Radzie. Jeden z jej członków, Bogusław Grabowski zasugerował, że może zrezygnować ze swej funkcji. Propozycję posłów opozycji odebrał bowiem jako atak na niezależność RPP.
Za przyjęciem poprawki ograniczającej płace członkow RPP i kierownictwa NBP głosowało 205 posłów, przeciwko było 142, a 39 wstrzymało się od głosu.
Propozycja obcięcia płac została przedstawiona przez Sojusz Lewicy Demokratycznej (SLD).
Wedug analityków pomysł ten w połączeniu z wcześniejszymi propozycjami SLD, aby cel inflacyjny był ustalany przez rząd, a nie przez RPP, może oznaczać rozluźnienie przyszłej polityki monetarnej i fiskalnej.
RPP utrzymuje stopy procentowe na poziomie powyżej 10 procent ponad inflację, co ma na celu ograniczanie presji cenowej, urzymywanie w ryzach popytu wewnętrznego, a także osłabia import.
Jednak restrykcyjna polityka RPP jest krytykowana przez polityków, a krytyka ta nasiliła się przed wrześniowymi wyborami parlamentarnymi. Zarzucają oni Radzie, że utrzymywanie wysokich stóp osłabiło tempo wzrostu gospodarczego oraz spowodowało wzrost bezrobocia.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 9700, fax +48 22 653 9780, [email protected]))