List intencyjny belgijski Teleskop podpisał z przedstawicielami Szczecina i województwa zachodniopomorskiego w lipcu 2011 r. w bardzo uroczystych okolicznościach — na statku wycieczkowym. Firma obiecała inwestycję za 80 mln zł, 100 pracowników w 2011 r., 300 kolejnych w 2015 i 1 tys. etatów w 2020 r. Pierwszą halę miała zacząć budować w lutym 2012 r., produkcja miała ruszyć we wrześniu tego roku. Niestety, dalsza część projektu nie poszła tak płynnie, jak się spodziewano.
— Przed miastem jeszcze mnóstwo zadań. Trzeba przygotować teren. Do Ministerstwa Gospodarki nie trafił jeszcze wniosek o objęcie działki strefą ekonomiczną — mówi źródło „PB”. Objęcie statusem SSE terenu trwa zwykle kilka miesięcy.
— Teleskop obawia się, że nie zdąży z projektem na czas, a ma terminy i zobowiązania. Jeśli w Szczecinie będą za bardzo odwlekać ten projekt, fabryka może powstać gdzie indziej — twierdzi nasz rozmówca. Patrycja Wenzel, która odpowiada w Teleskopie za projekt, nie była w piątek uchwytna. Paweł Bartoszewski, dyrektor Centrum Obsługi Inwestora i Eksporterów w województwie zachodniopomorskim, uspokaja.
— Inwestycja nie może powstać gdzie indziej. Dojdzie do niej, chociaż później, niż było wstępnie planowane. Spotykamy się z inwestorem regularnie. Ostatnio ustaliliśmy nowy, realny harmonogram, który nie koliduje z zamówieniami firmy. Trwa wycena gruntu. Do września, choć będziemy się starali skrócić ten czas, planujemy objęcie terenu strefą. W październiku — listopadzie mogłyby ruszyć prace przy budowie pierwszej hali na 15 tys. mkw. i części nabrzeża. Przecięcie wstęgi nastąpiłoby wiosną, najpóźniej latem 2013 r., a zakończenie całego projektu w 2022 r. — mówi Paweł Bartoszewski.
Przyznaje, że projekt zwolnił, gdy Teleskop zamówił dodatkowe szczegółowe badania
gruntu. Wynik okazał się pozytywny i nic już nie przeszkadza w inwestycji. Teleyard, bo taka jest nazwa szczecińskiej spółki Teleskopu, ma produkować duże elementy i podzespoły konstrukcji stalowych dla firm Liebherr, Cargotec, Terex i Deme Dreaming. Od września 2010 r. firma zatrudnia na terenie Stoczni Szczecińskiej Nowa 90 osób. Problemy z inwestycją były już wcześniej. W kwietniu 2011 r. Teleskop złożył ofertę kupna ponad 50 ha terenów byłej Stoczni Szczecińskiej Nowa od Towarzystwa Finansowego Silesia, które stwierdziło, że tereny postyczniowe może tylko dzierżawić, i Teleskop wycofał się z negocjacji.