- Punkt wyjścia, czyli oparcie się na lojalnej grupie odbiorców skupionej wokół konkretnej marki, jest słuszny. Ale nie rozumiem, jakie odbiorcy mają mieć korzyści z korzystania z tej konkretnej usługi i jak osobom skupionym wokół Radia Maryja będzie można sprzedać produkt czysto komercyjny – mówi nasz ekspert.
CenterNet, spółka zależna giełdowego NFI Midas chce skierować ofertę telefonii komórkowej do katolickiej społeczności skupionej wokół Radia Maryja, Telewizji Trwam, Naszego Dziennika oraz Fundacji "Nasza Przyszłość", a „ponadto do wszystkich potencjalnie zainteresowanych”.
- Problemem jest przede wszystkim dość „niekomórkowy” odbiorca - to nie są ludzie otwarci na nowinki techniczne, a ich mobilizacja komercyjna jest często przeceniana – dodaje Rafał Oracz.
Radio Maryja to piąta co do wielkości ogólnopolska stacja radiowa – w okresie czerwiec-wrzesień 2008 słuchało jej średnio 1,7 proc. ludności (dane za Radio Track SMG/KRC A Millward Brown Company).
Z kolei z ostatniego sondażu CBOS wynika, że radia Maryja słucha 8 proc.
Polaków. Wśród odbiorców toruńskiej rozgłośni przeważają kobiety, osoby starsze,
często owdowiałe; wielu z nich mieszka na wsi; dominują wierzący i praktykujący.
44 proc. z nich uzyskuje miesięczne dochody w wysokości od 501 zł do 900
zł.