ANONIM: Czy przepisy antykryzysowe zmieniają coś w kwestii zwolnień grupowych?
Adrian Prusik, ekspert Pracodawców RP, radca prawny w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy: Przepisy nie zmieniają nic w zakresie regulacji dotyczących zwolnień grupowych, z pewnym zastrzeżeniem. Należy pamiętać, że zgodnie z przepisami Tarczy Antykryzysowej, w sytuacji, gdy pracodawca uzyska dofinansowanie do wynagrodzenia pracownika, dojdzie do czasowej ochrony zatrudnienia tego pracownika. Obowiązuje ona w okresie pobierania dofinansowania do wynagrodzenia, a także w okresie bezpośrednio po dofinansowaniu, nie dłużej niż przez 3 miesiące. W tym czasie pracodawca nie będzie mógł wypowiedzieć pracownikowi umowy z przyczyn niedotyczących pracownika, a takie przyczyny występują w sytuacji zwolnień grupowych. Owa czasowa ochrona może więc trwać maksymalnie przez 6 miesięcy - 3 miesiące dofinansowania plus 3 miesiące po okresie dofinansowania. Należy pamiętać, że Tarcza Antykryzysowa za pracownika uznaje także osoby na umowach zleceniach. Ich umów także taka ochrona może dotyczyć, chociaż do nich nie stosuje regulacji z zakresu zwolnień grupowych.
ANONIM: Pracuję w firmie zatrudniającej ok. 100 osób, czy pracodawca może obciąć pensje poniżej najniższej krajowej? Tak jest i tłumaczy to kryzysem.
- Nie może. Jeśli pracodawca zastosuje tzw. przestój ekonomiczny, to zgodnie z przepisami ustawy może obniżyć wynagrodzenie pracownika, nie niżej jednak niż do wysokości wynagrodzenia minimalnego, z uwzględnieniem wymiaru czasu pracy, tj. w przypadku pracowników, którzy są zatrudnieni np. na pół etatu, jest to połowa minimalnego wynagrodzenia. Trochę inaczej wygląda sytuacja w przypadku, gdy pracodawca zdecyduje się do obniżenia wymiaru czasu pracy. Może obniżyć go o maksymalnie 20 proc., jednak nie mniej niż do pół etatu. Z takim obniżeniem wymiaru czasu pracy może iść proporcjonalna obniżka wynagrodzenia, natomiast i w tym przypadku nie może być ono niższe, niż minimalne wynagrodzenie liczone proporcjonalnie od obniżonego etatu.
ANONIM: Czy u pracodawcy może wystąpić jednocześnie przestój ekonomiczny i obniżony wymiar czasu pracy?
- Może, jednak z pewnymi zastrzeżeniami. Co oczywiste, w tym samym czasie ten sam pracownik nie może jednocześnie być skierowanym na przestój ekonomiczny i pracować w obniżonym wymiarze czasu pracy. Natomiast pracodawca może do różnych pracowników stosować różne instrumenty. Część załogi może zostać wysłana na przestój ekonomiczny, a inna pracować w obniżonym wymiarze czasu pracy. Oczywiście pojawia się pytanie czy przez okres dofinansowania pracownik może być raz na przestoju, a raz pracować w obniżonym wymiarze czasu pracy? Są pracodawcy, którzy chcieliby wprowadzić przestój ekonomiczny na tydzień, później pracować przez tydzień w obniżonym wymiarze czasu pracy, a kolejny tydzień znowu być w przestoju ekonomicznym. Przepisy nie dają jasnej interpretacji tej kwestii, chociaż można by przyjąć, że nie wymagają by zarówno przestój ekonomiczny, jak i okres obniżonego wymiaru czasu pracy był jednym nieprzerwanym okresem. Wydaje się, że nawet urzędy, które będą rozstrzygać wnioski pracodawców, jeszcze nie do końca znają odpowiedź na takie pytanie. Z przepisów prawa nie wynika jednak zakaz takiej formuły organizacji pracy.
MARCIN: Czy w momencie postojowego można dodatkowo ubiegać się o dopłaty do wynagrodzeń? Czy tu są dodatkowe kryteria?.
- Jeżeli chodzi o to, co obowiązuje aktualnie w przepisach prawa, pracodawca w okresie przestoju ekonomicznego lub obniżenia wymiaru czasu pracy może uzyskać dofinansowanie z funduszu gwarantowanych świadczeń pracowniczych. Jest jeszcze drugi program pomocowy, który ma być uruchomiony – to pula finansowania na podstawie umowy ze starostą właściwym dla siedziby danego pracodawcy. Nie ma natomiast możliwości, żeby w ramach tych programów łączyć dofinansowanie dla tego samego pracownika. Pracodawca może skorzystać z dwóch programów jednocześnie, natomiast dofinansowanie do konkretnego wynagrodzenia pracownika może iść tylko z jednego źródła.
ANONIM: Kiedy zaczną wpływać pieniądze?
- W przepisach dotyczących pierwszej wersji tarczy odpowiedzi na to pytanie nie znajdziemy. Nie ma tam wskazania, kiedy dokładnie pracodawca otrzyma dofinansowanie. Procedura wygląda tak, że pracodawca najpierw musi zawrzeć porozumienie z reprezentacją pracowników w sprawie obniżenia wymiaru czasu pracy. Jeżeli spełnia przesłanki spadku obrotów gospodarczych, może zwrócić się do Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych o dofinansowanie. Zgodnie z umową, którą przedsiębiorca składa jako załącznik do wniosku, środki mają być wypłacane w transzach miesięcznych. Konkretnej daty, kiedy te środki trafią na konto przedsiębiorcy jednak nie ma.
ANONIM: Czy 50 proc. ulga w ZUS dotyczy tylko składek za pracowników, czy także za przedsiębiorcę? Czy są ograniczenia przychodowe?
Cały czas czekamy na finalną wersję drugiej wersji Tarczy Antykryzysowej, więc trudno rozstrzygnąć obecnie, co finalnie stanie się prawem. Znajdujący w Sejmie projekt zakłada, że płatnik składek, który zgłosił do ubezpieczenia od 10 do 49 ubezpieczonych może uzyskać na swój wniosek zwolnienie z obowiązku opłacania nieopłaconych składek, należności z tytułu składek za okres od marca do końca maja, w wysokości połowy tych składek. Czy dotyczy to także samego przedsiębiorcy? W mojej ocenie, z treści tego przepisu wynika, że dotyczyć powinno. Czy tak finalnie zostanie skonstruowany ten przepis, dowiemy się dopiero po zakończeniu ścieżki legislacyjnej. Zwracam jednak uwagę, że w przepisach mowa jest o zwolnieniu z obowiązku opłacenia należności nieopłaconych przez płatnika. Pytanie, czy w takiej sytuacji płatnik najpierw musi być w zwłoce z opłaceniem składek, czyli nie opłacić ich w terminie i dopiero później złożyć wniosek o zwolnienie? Czy też może złożyć wniosek zanim zaległości powstaną? Interpretacja tej kwestii nie jest jasna i trzeba pozostawić ją Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych.