Do końca marca 2004 r. Orlen chce wypracować szczegóły ewentualnej fuzji z węgierskim MOL, która byłaby możliwa już za dwa lata.
Według anonimowego źródła, cytowanego przez agencję Reuters, PKN Orlen planuje przeprowadzenie fuzji z węgierskim koncernem paliwowym MOL w trzech etapach.
— Na początku może dojść do powiązań krzyżowych akcji, później powołane zostałoby joint venture, w którym udziałowcy mieliby po 50 proc. Firma ta działałaby na rynkach zagranicznych. Na koniec, w 2005 lub 2006 r., mogłaby nastąpić pełna fuzja — twierdzi informator agencji.
Do końca marca 2004 r. Orlen chce porozumieć się z węgierskim partnerem co do szczegółów.
Maciej Gierej, prezes Nafty Polskiej, dysponującej blisko 18-proc. pakietem akcji PKN Orlen, zwraca uwagę, że podjęcie decyzji o konsolidacji musi być poprzedzone konsultacjami między rządami Polski i Węgier. Nieoficjalnie wiadomo, że rozmowy mają się rozpocząć już w listopadzie.
— Możemy rozpocząć rozmowy z Węgrami, jeśli rząd będzie chciał zmniejszyć udziały w naszej spółce, czyli podejmie decyzję o trzecim etapie prywatyzacji — deklaruje przedstawiciel płockiej spółki.
Program konsolidacji obu firm uzyskał na przełomie września i października akceptację rady nadzorczej. Opinię ma teraz zaprezentować Ministerstwo Skarbu Państwa. Tadeusz Soroka, zastępca szefa resortu, twierdził niedawno, że ministerstwo nie zamierza blokować planów budowy regionalnego koncernu paliwowego, opracowanych przez Orlen.
Przedstawiciele MOL nie chcieli ujawnić szczegółów dotyczących rozważanej fuzji.
— MOL jest skłonny rozmawiać o konsolidacji. Stanowisko będziemy mogli jednak zaprezentować dopiero w listopadzie — mówi Daria Kulińska, odpowiedzialna za komunikację regionalną w MOL.