Azjaci nie potrafią sprzedawać w Europie — tak właściciel UMC tłumaczy swój sukces. I myśli o nowych biznesach
Łysomice pod Toruniem, Crystal Park, 177 ha uzbrojonego terenu przygotowanego pod inwestycję Sharpa, który w 2006 r. obiecał razem z poddostawcami 10 tys. etatów przy produkcji telewizorów, paneli i komponentów. Dziś japońskich fabryk tu niewiele. Ale fabryka z logo Sharp stoi, działa i… ma się świetnie.
Kwitnący biznes
— Produkujemy miesięcznie 140-145 tys. telewizorów. W zakładzie pracuje 850-900 osób. W najbliższych miesiącach planujemy zwiększenie liczby linii produkcyjnych z ośmiu do dziesięciu. Produkcja wzrośnie do 200 tys. sztuk miesięcznie, a zatrudnienie — do tysiąca osób. Obecnie nie jesteśmy w stanie realizować wszystkich zamówień i 50 tys. telewizorów miesięcznie produkuje dla nas zakład TPV w Gorzowie Wielkopolskim. A dobry gospodarz nie oddaje swojego kawałka chleba innym — mówi Vladislav Khabliev, prezes UMC.
UMC Slovakia kupiła niecały rok temu fabrykę Sharpa razem z licencją. Dziś UMC Polska jest jedynym w Europie producentem i dystrybutorem japońskiej marki. Inwestycja w nowe linie produkcyjne wyniesie 2-3 mln EUR, a nakłady na nowy design telewizorów, zmieniany praktycznie co pół roku, pochłoną 10 mln EUR.
— Rynek się kurczy, dlatego jedyny sposób na wzrost to przejmowanie marek. Azjaci nie potrafią sprzedawać w Europie, to musimy robić my, Europejczycy — tak sukces tłumaczy Vladislav Khabliev, urodzonyw Osetii na Kaukazie, który od 1996 r. mieszka w Szwajcarii. UMC ma jeszcze licencję Blaupunkta, a poza tym produkuje pod marką Technika, którą można kupić na całym świecie w Tesco. Telewizory i panele LCD produkuje w Polsce. Podzespoły przyjeżdżają do Łysomic z chińskiego zakładu UMC.
— Rozwijamy w Łysomicach także serwis posprzedażowy, czyli naprawę telewizorów, również innych firm. Zbieramy zamówienia. Wkrótce będziemy na tej działalności zarabiać — zapowiada Vladislav Khabliev.
Fabryka bez życia
Rok temu perspektywy fabryki były fatalne. W 2006 r. Sharp ogłosił w Łysomicach wielką inwestycję, ale w 2008 r. rynek RTV się skurczył i Sharp nigdy nie osiągnął planowanych 3 tys. pracowników, a w 2013 r. zrezygnował z zezwolenia w Pomorskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej — czyli wycofał się z deklaracji i zwolnień z CIT w przyszłości. Przez cały 2014 r. fabryka Sharpa wyprodukowała łącznie 300 tys. telewizorów.
— To nie była fabryka. Ludzie przychodzili do pracy i nic nie robili. Menedżerowie byli bez inicjatywy, wypełniali tylko polecenia japońskiego zarządu. Wszystko się zmieniło. Dziś fabryką zarządzają Polacy — wybrałem młodych, utalentowanych ludzi i dałem im zastrzyk dumy. Pracownicy produkcyjni dostali podwyżki i mają bonusy. Są zmotywowani. Dawniej to była prosta fabryka, dziś jest to niezależna jednostka, która podpisuje umowy, otwiera akredytywy, prowadzi sprzedaż i przynosi zysk. Mamy własny design, dzięki któremu wzrosła sprzedaż — podkreśla prezes UMC.
Szacuje, że udziały Sharpa w europejskim rynku telewizorów są już w tym roku o 2-3 pkt. proc. większe niż w 2014 r. Jednak nawet przy produkcji 2,5 mln telewizorów rocznie UMC będzie w pierwszej piątce w Europie, choć daleko w klasyfikacji światowej. W tym roku Samsung zamierza sprzedać na świecie 60 mln telewizorów, LG — 40 mln, a Sony — 15 mln. — W Polsce działa siedem fabryk telewizorów i rocznie produkują 22-28 mln sztuk. Sprzedaż w Europie waha się od 45-53 mln sztuk rocznie. W całej Europie są natomiast tylko trzy fabryki paneli: w Kobierzycach, w Łysomicach — właśnie w fabryce UMC — i na Słowacji — komentuje Stefan Kamiński, prezes Krajowej Izby Gospodarczej Elektroniki i Telekomunikacji.
Wielkie plany
Rozwój podtoruńskiej fabryki to nie wszystko. Vladislav Khabliev myśli o otwarciu kolejnych zakładów. Ale nie w branży elektronicznej.
— Rozważam budowę fabryki przetwórstwa spożywczego. To inwestycja za 30 mln EUR. Rozmawiam z Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną na temat lokalizacji, może być położona bliżej Gdańska. Decyzja zapadnie w tym roku — mówi Vladislav Khabliev. Po głowie chodzą mu też pomysły na biznes na Słowacji — budowę młynów.
— Niewykluczone, że zrealizuję to w Polsce — uśmiecha się tajemniczo. — Firma UMC przedstawiła dla fabryki Sharpa bardzo wiarygodny biznesplan, zabezpieczenia finansowe na inwestycje, portfel zamówień. Bardzo liczymy, że będzie się rozwijała i mamy nadzieję wspomóc ją także w kolejnych inwestycjach — zapewnia Teresa Kamińska, prezes Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej.
Dbaj o ludzi
Prezes UMC dba o dobre kontakty z lokalną społecznością i pracownikami, choć media donosiły o sporze ze związkiem zawodowym, który żądał poprawy warunków pracy.
— Osetyjczycy to dumny naród, którego tradycją jest dbałość o dobre kontakty z ludźmi. Pielęgnuję te wartości — mówi Vladislav Khabliev.
W ostatni weekend UMC Polska miała rodzinny piknik. Firma myśli o wsparciu aktywności sportowych i inwestuje w edukację. Zespół szkół mechanicznych w Toruniu dostał zaprojektowaną przez firmę tablicę interaktywną, a uczniowie będą odbywać praktyki w zakładzie. Będzie też współpraca z uniwersytetem.
— Należy wychowywać własne kadry — uważa Vladislav Khabliev.
Fabrykant XXI wieku
UMC powstało 11 lat temu. Słowacka fabryka telewizorów zaczęła zdobywać rynek i dziś ma filie we wszystkich krajach Europy — to sprzedaż, magazyny i serwisy posprzedażowe, bo firma nie korzysta z dystrybutorów. W Szanghaju działa spółka zajmująca się designem oraz zakupem części. W tym roku UMC planuje 500 mln EUR obrotów. 44 proc. sprzedaży wygenerują produkty pod marką Blaupunkt, 31 proc.
— Sharp, a 13,5 proc. — Technika. Firma zatrudnia na świecie 2,5 tys. osób. Pozostałe marki UMC to Uniqam, Emotion, Bush i Alba. Na Słowacji Vladislav Khabliev ma również spółki Sky Group (elektronika) i VK Farm (nowo założona, ma budować młyn). Wcześniej biznesmen działał w Szwajcarii, gdzie w latach 90. ubiegłego wieku wybudował fabrykę płyt CD i DVD.
— Przyśniło mi się, że widzę srebrną płytkę. Gdy się obudziłem, dowiedziałem się, co to jest, i postanowiłem to produkować. To zabawne, bo do dziś nie używam komputera. Po prostu lubię budować fabryki. Pierwszą zbudowałem w wieku 25 lat, produkowała wino, cukierki, ciastka i soki. Przed wyjazdem z Rosji miałem 17 zakładów, większość sprzedałem — opowiada Vladislav Khabliev.
32 mln Tyle telewizorów rocznie jest sprzedawanych w Europie Zachodniej — głównie we Francji, w Niemczech, we Włoszech, w Hiszpanii, krajach skandynawskich i Wielkiej Brytanii.
15 mln Tyle telewizorów zostanie sprzedanych w tym roku w Europie Wschodniej — w Polsce, Czechach, na Węgrzech, Słowacji, w Turcji, Rosji, na Ukrainie i w krajach nadbałtyckich. W 2014 r. było to 20 mln, ale słaby rubel zniszczył rosyjski rynek.
1 proc. Taki udział w europejskim rynku telewizorów — w Europie Wschodniej i Zachodniej — ma marka Sharp.
Źródło: IHS