Z każdym rokiem narasta skala likwidowanych firm i zawieszanych działalności. Nie inaczej było w ubiegłym roku, kiedy z Krajowego Rejestru Sądowego (KRS) zniknęło aż 25 tys. spółek, o 1,5 tys. więcej (6,4 proc.) niż rok wcześniej. Natomiast wykreśleń indywidualnych działalności gospodarczych z CEiDG było 188,6 tys., czyli nieznacznie mniej niż w 2023 r. (196,3 tys.). Mimo że oznacza to spadek o 4 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim, nadal jest to liczba bardzo wysoka. Rekord padł także w kategorii zawieszonych działalności gospodarczych. W ubiegłym roku było ich aż 375,5 tys., czyli o 2 proc. więcej niż w 2023 r.
Czy te dane powinny niepokoić?
— Nie powinny, ponieważ wykreślenia spółek z KRS czy indywidualnych działalności to zjawisko jak najbardziej naturalne. Nic złego w polskiej gospodarce się nie dzieje. W przypadku spółek są to decyzje właścicielskie. Zazwyczaj są skutkiem np. porządkowania danej grupy czy niepowodzenia niektórych założeń biznesowych. Należy podkreślić dużą liczbę zakładanych tzw. spółek celowych, czyli potrzebnych do określonego celu czy projektu biznesowego. Po jego osiągnięciu czy realizacji takie spółki są po prostu wykreślane z rejestru — mówi Jarosław Nowrotek, prezes Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej (COIG).
Wykreślanie indywidualnych działalności gospodarczych zazwyczaj także wynika z decyzji biznesowych.
— Wiele działalności jest rejestrowanych tylko po to, by przez pewien czas korzystać z niższych składek na ZUS. Potem następuje kalkulacja, czy warto dalej prowadzić daną działalność, bo daje satysfakcjonujące przychody, czy może z niej zrezygnować. Często też własną działalność prowadzą osoby, które wcześniej pracowały w korporacjach. Rezygnują po pewnym czasie z tej działalności, gdy np. znajdą ciekawą pracę w innej firmie, bez żalu wykreślając swoją działalność — tłumaczy Jarosław Nowrotek.
A skąd wziął się rekord zawieszonych indywidualnych działalności?
— Działalność zawiesza się wówczas, gdy pojawiają się przejściowe trudności w jej wykonywaniu albo w przypadku sezonowości. Gdy warunki się poprawią, wiele osób wznawia działalność. Zawieszenia są zazwyczaj płynnym zjawiskiem — mówi Jarosław Nowrotek.
W 2024 r. wznowiono 190,6 tys. działalności.
— Nie można zapominać, że zawieszenia często poprzedzają wykreślenia działalności gospodarczej. Biorąc więc to pod uwagę oraz to, że sporo zawieszonych jest potem wznawianych, nie należy twierdzić, że ubiegłoroczna duża liczba zawieszeń jest jakimś problemem dla gospodarki. Nie jest — podkreśla Jarosław Nowrotek.
Przypomina też, że w 2024 r. rekordowo dużo było zarówno utworzonych spółek, jak również zarejestrowanych indywidualnych działalności.
— W efekcie na rynku powiększyła się liczba zarówno spółek, jak też osobistych działalności gospodarczych — mówi prezes COIG.
W 2024 r. w KRS pojawiło się aż 57,7 tys. spółek, a w CEiDG 295,7 tys. indywidualnych działalności.