Rządowi urzędnicy chcą dopisać kilka spółek do listy narodowych sreber. Chcą też zyskać kontrolę nad sprzedażą terminali
Projekt nowelizacji ustawy o zasadach zarządzania mieniem państwowym
wraca na legislacyjną ścieżkę. Już w ubiegłym roku zaproponowano w nim
wzmocnienie kompetencji premiera w nadzorowaniu działań wielu
strategicznych spółek skarbu państwa. Zastrzeżenia mieli jednak
ministrowie, np. energii i infrastruktury. Na początku tego roku projekt
został wycofany z prac Rady Ministrów. Teraz wraca. Z informacji „PB”
wynika, że już 23 października może opiniować go rząd.
Wielka piątka…
Nowa wersja została w Rządowym Centrum Legislacji przedstawiona 11
października. Oprócz wzmocnienia kompetencji i doprecyzowania przepisów
określających zadania premiera autorzy projektu wydłużyli listę spółek
skarbu państwa, których akcji nie wolno sprzedać. Będą na niej: PERN,
Poczta Polska, Polska Grupa Lotnicza, PKP oraz spółka celowa mająca
budować centralny port komunikacyjny. Doprecyzowano także przepisy
związane z planowaną fuzją Orlenu i Lotosu. „Spółki, których akcje
skarbu państwa nie podlegają zbyciu, za zgodą Rady Ministrów mogą
podlegać łączeniu, podziałowi oraz przekształceniu” — napisano w
uzasadnieniu projektu.
…i portowe terminale
Z informacji „PB” wynika, że w tym tygodniu wprowadzono do niego kolejne
modyfikacje. Mówiąc precyzyjniej — projekt nowelizacji ustawy o
zarządzaniu mieniem państwowym ma wprowadzić zmiany także w innych
ustawach, np. w przepisach o kontroli niektórych inwestycji.
— Udało się wprowadzić w nich zmiany pozwalające na ochronę i kontrolę
sprzedaży terminali portowych — twierdzi nasze źródło.
Chodzi głównie o kontrolę procesu sprzedaży gdańskiego terminalu DCT,
zainicjowanego przez australijski fundusz Macquarie. Niedawno otrzymał
oferty od kilkunastu potencjalnych inwestorów finansowych i branżowych.
W terminalu przeładowane są płynące do Polski ładunki kontenerowe.
Dzięki temu do budżetu państwa wpływa rocznie około 8 mld zł z VAT, ceł
i akcyzy. Rządowi urzędnicy chcą więc mieć wiedzę i wpływ na ewentualne
przekształcenia właścicielskie w spółce zarządzającej portowym
terminalem. Ma ona koncesję do 2034 r. Ministerstwo Gospodarki Morskiej
i Żeglugi Śródlądowej prognozuje, że już w latach 2015-20 ilość ładunków
skonteneryzowanych w Gdańsku zwiększy się z 7,5 do 16 mln ton. Zależy mu
więc, by ich przeładunkiem zarządzał efektywny operator.
Powodzenie sprzedaży gdańskiej bazy może jednak zależeć od tego, jak
zostaną sformułowane nowe przepisy. Jeśli będą restrykcyjne, nowi
nabywcy mogą obawiać się, że utkną w niej na zawsze. To perspektywa
trudna do zaakceptowania, zwłaszcza przez potencjalnych inwestorów
finansowych.