W opinii przewodniczącego komisji kultury i sportu, Belga Ivo Beleta, który był jednym z autorów raportu, dokument będzie stanowił element presji na władze piłki nożnej, "by położyć kres pewnym odchyleniom w tym sporcie".
Międzynarodowa Federacja Piłkarska (FIFA) i Europejska Unia Piłkarska (UEFA), której przedstawiciele byli obecni w czwartek w Brukseli, określiły raport jako "historyczny" i "kluczowy dla przyszłości". FIFA i UEFA zapewniły też, że będą brać go pod uwagę w przyszłych reformach.
Raport zawiera około 60 propozycji zmian. Parlament Europejski domaga się "zamrożenia kursu finansowego, który powiększa przepaść między klubami bogatymi i biednymi". Ma temu służyć m.in. "bardziej solidarna" procedura sprzedaży praw do transmisji telewizyjnych, biorąca pod uwagę interesy mniejszych klubów.
Raport naciska na FIFA i UEFA, by zakończyć "skandal z menedżerami piłkarskimi". Parlament Europejski proponuje w tej dziedzinie uregulowania bardziej precyzyjne i przejrzyste, by zapobiegać oszustwom i procederowi prania brudnych pieniędzy.
Parlament opowiedział się też za powstaniem "ubezpieczenia zbiorowego dla piłkarzy powołanych do drużyn narodowych". (PAP)