Informatyczna spółka podpisała umowę dystrybucyjną w Niemczech. Spogląda też w kierunku Europy Wschodniej i Skandynawii.
Passus to notowany na NewConnect producent i integrator rozwiązań w zakresie bezpieczeństwa oraz wydajności sieci i aplikacji. Spółka podpisała 21 stycznia umowę dystrybucyjną z Nuvias Deutschland, w ramach której produkty Passusa pod marką Sycope będą sprzedawane w Europe, na Bliskim Wschodzie oraz w Afryce. Inwestorzy zareagowali pozytywnie na umowę - kurs rósł w tempie dwucyfrowym. Przez ostatni rok urósł o 140 proc.
– Nuvias ma około 5 tys. partnerów, z czego na pierwszym etapie zdefiniowaliśmy 300 z nich jako tych najbardziej dla nas interesujących. To jest liczba dziesięciokrotnie większa niż na rynku polskim – mówi Tadeusz Dudek, prezes Passusa.
Prezes firmy zakłada, że pierwsze transakcje pojawią się pod koniec tego roku, a sprzedaż ruszy pełną parą na początku 2022 r.
– Myślę, że ten kwartał będzie bardzo intensywny. Po umowie z Nuviasem bardzo dużo sobie obiecujemy. Mówimy o sektorze B2B dużych przedsiębiorstw, więc proces wejścia na rynek jest nieco dłuższy niż przy produktach B2C. Pierwszy okres to głównie kreowanie sprzedaży, demonstracja rozwiązań u klienta oraz budżetowanie. Z naszych doświadczeń na polskim rynku wynika, że proces od nawiązania kontaktu do pierwszej sprzedaży zajmuje od trzech do sześciu kwartałów – dodaje Tadeusz Dudek.
Spółka w trzech kwartałach 2020 r. wypracowała 20,3 mln zł przychodów (wzrost o 36 proc. r/r) i 582 tys. zł zysku netto w porównaniu do ponad 2,1 mln zł straty w analogicznym okresie 2019 r. Tadeusz Dudek wyjaśnia, że spowolnienie związane z pandemią dotyczyło głównie formalności.
– Spowolnienie dotyczyło procesów formalnych, w szczególności powołania spółki w Irlandii. Natomiast z perspektywy samego biznesu i nowych kontraktów był to bardzo dobry rok. Jesteśmy bardzo zadowoleni, jeśli chodzi o poziom realizacji celów, jakie przyjęliśmy na rok 2020 – mówi Tadeusz Dudek.

Prezes Passusa dodaje, że plan na ten rok to kilkunastoprocentowy wzrost rok do roku w obszarze integracji rozwiązań IT. Większy rozwój przychodów zakłada na produktach własnych.
– Dużą wagę przywiązujemy do produktów własnych, zakładamy tutaj co najmniej dwukrotny wzrost przychodów. Chcemy też podwoić przychody spółki Chaos Gears, która specjalizuje się w technologiach chmurowych – dodaje Tadeusz Dudek.
Firma stawia też na rozwój za granicą. Od tego roku wraz z umową z niemieckim dystrybutorem może sporo się zmienić.
– Rozwój zagraniczny to nasz główny cel na ten rok. Oprócz umowy dystrybucyjnej mamy już międzynarodowy zespół, który odpowiada za rozwój biznesu w Europie Środkowo-Wschodniej. Przygotowujemy się do ekspansji w krajach skandynawskich – mówi Tadeusz Dudek.
Zdaniem prezesa pomocna dla firmy jest też lista referencyjna, na której oprócz polskich spółek jest też drugi co do wielkości na świecie fundusz inwestycyjny, a także producent produktów biurowych.
– Lista referencyjna, którą zbudowaliśmy, daje solidne podstawy, by rozpocząć ekspansję na rynki zagraniczne. Do grona użytkowników produktów własnych należą m.in. polskie spółki telekomunikacyjne i banki z pierwszej dziesiątki – dodaje Tadeusz Dudek.