Paszyk jako przedstawiciel kraju sprawującego prezydencję Radzie UE przewodniczył w środę nieformalnemu spotkaniu online, zwołanemu w związku z nałożeniem ceł przez USA na import stali i aluminium. Zaczną one obowiązywać 12 marca. Najbardziej uderzą w Kanadę, ale też m.in. w Brazylię i UE.
"Dzisiejsze spotkanie pokazało, że państwa członkowskie są zjednoczone w solidarności i zdeterminowane, aby chronić europejski sektor stali i aluminium przed możliwą destabilizacją rynku" - powiedział Paszyk przytoczony w komunikacie wydanym przez polską prezydencję.
"Chociaż partnerstwo UE-USA ma strategiczne znaczenie, będziemy wspierać Komisję Europejską w podejmowaniu działań w takich przypadkach i reagowaniu w sposób proporcjonalny i odpowiedzialny, gdy będzie trzeba" - zaznaczył.
"Jednocześnie chcemy utrzymać ofertę pozytywnej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi, aby wspólnie usuwać bariery na rynku transatlantyckim i wspierać bezpieczeństwo gospodarcze" - dodał.
Podobne cła - 25 proc. na stal i 10 proc. na aluminium - prezydent USA Donald Trump nałożył już w pierwszej kadencji (2017-2021), lecz częściowo wyłączone z nich zostały Kanada, Meksyk i Brazylia, zaś za prezydentury Joe Bidena (2021-2025) - także UE, Japonia i Wielka Brytania.