Patent Plus pomoże innowacyjnym

Sylwester SacharczukSylwester Sacharczuk
opublikowano: 2012-12-19 00:00

NCBR startuje dziś z nowym programem z dotacjami. Przedsiębiorcy i naukowcy mogą sięgnąć po pieniądze na ochronę patentową

Polskie firmy bardzo rzadko dbają o to, aby chronić swoją własność intelektualną, zwłaszcza za granicą. Dlaczego tak się dzieje? Często barierą są wysokie koszty procedury związanej ze zgłoszeniem patentowym, jak i obowiązkowym wnioskiem o udzielnie ochrony patentowej w języku urzędowym Europejskiego Urzędu Patentowego (angielski, niemiecki, francuski). Z myślą o firmach, które mają tego typu problemy, rusza nowy program Patent Plus. Od dzisiaj przedsiębiorcy mogą składać wnioski w jego pierwszej odsłonie — naborze z dotacjami. Konkursowe zmagania organizuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju (NCBR).

None
None

Brak wiedzy i zaufania

— Głównym celem programu jest zwiększenie poziomu ochrony własności przemysłowej. Chcemy pomóc przedsiębiorcom i jednostkom naukowym w procesie ubiegania się o europejską i międzynarodową ochronę patentową dla uzyskanych przez nich wyników badań naukowych i prac rozwojowych — mówi Paweł Kurzyński, rzecznik NCBR.

Program ma pomóc 140 projektom. W pierwszym konkursie Patentu Plus do podziału jest 10 mln zł. O te pieniądze poza przedsiębiorcami mogą ubiegać się m.in. instytuty badawcze, uczelnie i osoby fizyczne współuprawnione do wynalazków. Bardzo rzadko podejmują one działania związane z ochroną własności intelektualnej.

— Często brakuje świadomości na temat korzyści, jakie wynikają z opatentowania wyników B+R. Przedsiębiorcom i naukowcom brakuje zaufania do potencjalnych partnerów biznesowych, obawiają się utraty przewagi konkurencyjnej poprzez ujawnienie zbyt wielu informacji dotyczących prowadzonych badań — mówi Paweł Kurzyński.

Kilkakrotnie drożej

Najczęstszą przeszkodą są jednak nakłady finansowe. Przykładowo wstępne koszty zgłoszenia krajowego i międzynarodowego w trybie PCT (ang. Patent Cooperation Treaty) wynoszą około 19-30 tys. zł. Na sumę tę składają się opłaty związane m.in. z przygotowaniem i złożeniem zgłoszenia, tłumaczeniem tekstu na język angielski i dokumentem pierwszeństwa. W sumie, jak wynika z badań Europejskiego Urzędu Patentowego, koszty uzyskania i utrzymania ochrony przez 10 lat w 10 krajach europejskich wynoszą 57 tys. EUR.

— W przypadku międzynarodowych zgłoszeń opłaty są kilkakrotnie wyższe niż te obowiązujące w polskim Urzędzie Patentowym. Dlatego w ramach programu sfinansujemy m.in. badania stanu techniki,opracowanie strategii komercjalizacji i zgłoszenia wynalazku w trybie PCT. Jeden projekt ma szansę na nawet 800 tys. zł dotacji — mówi Paweł Kurzyński.

Dotacje będzie można przeznaczyć także na analizę zasadności ekonomicznej objęcia wynalazku ochroną, zgłoszenie do urzędu patentowego państwa innego niż Polska i na koszty postępowania spornego. Nie będzie można jednak uzyskać wsparcia na okresowe opłaty ochronne po udzieleniu patentu. W ramach programu planowane są cztery konkursy, a w przyszłym roku odbędzie się co najmniej jeden. Pieniądze na nie będą pochodziły z dotacji celowej ministra nauki i szkolnictwa wyższego.

18.01 Do tego dnia można składać wnioski w naborze.

11 proc. Tyle złożonych za granicą polskich wniosków kończy się przyznaniem patentu. Pod tym względem Polska znacznie odstaje od europejskiej czołówki (Niemcy — 40,9 proc., Francja — 39,6 proc., Szwecja — 32,5 proc.).