WARSZAWA (Reuters)- Minister finansów szacuje, że w 2001 roku średnioroczna inflacja wyniesie około sześciu procent wobec siedmiu procent założonych w ustawie budżetowej, powiedział w środę w I Programie Polskiego Radia Jarosław Bauc.
"(...) Inflacja spada szybciej niż zakładaliśmy, zdecydowanie szybciej i już teraz widać, że średnioroczna inflacja w 2001 roku będzie w okolicach sześciu procent, a w ustawie budżetowej jest założona na poziomie siedmiu procent" - powiedział w radiowym wywiadzie szef resortu finansów.
Rada Polityki Pieniężnej (RPP), chce obniżenia inflacji do poziomu między 6-8 procent na koniec 2001 roku.
Bauc powiedział, że niższa od założonej inflacja i silny wzrost eksportu mogą skutkować niższymi wpływami do budżetu.
"Eksport w dalszym ciągu jest bardziej dynamiczny niż zakładaliśmy wcześniej i to może wpłynąć na niższe dochody podatkowe" - dodał minister finansów.
Bauc powiedział także, iż kurs złotego, który spadł we wtorek o około dwa procent na skutek pogorszenia nastrojów na rynkach światowych, był w ostatnich miesiącach zbyt wysoki.
"(...) rzeczywiście w ostatnich paru miesiącach złotówka generalnie się wzmocniła nieco ponad miarę, w tym sensie nie widzę makroekonomicznego uzasadnienia, aż do takiej silnej złotowki" - powiedział w I Programie Radia minister.
"Złotówka jest mocna. Jest to spowodowane bardzo szybkim wzrostem eksportu i spadkiem zapotrzebowania na import. Jeżeli ta moc złotego przyczyni się do wzrostu importu, co jest dość prawdopodobne (...) to sytuacja ulegnie zmianie i złotówka będzie musiała siłą rzeczy się osłabić. Miejmy troszeczkę zaufania do mechanizmów rynkowych" - dodał Jarosław Bauc.
((Reuters Serwis Polski, tel +48 22 653 97 00, fax +48 22 653 97 80, [email protected]))