
Pełnym zatrudnieniem określa się sytuację gdy prawie każdy kto chce mieć pracę ma ją niemal „od ręki”. Przed wybuchem pandemii na początku 2020 r. Irlandia była bliska pełnego zatrudnienia, notując bezrobocie na poziomie 4,6 proc., najniższym od 13 lat.
Kryzys wywołany pandemią podkopał jednak plany Dublina. Irlandzkie firmy zostały zamknięte na dłuższy okres niż jakikolwiek inny kraj Unii Europejskiej w ciągu ostatnich 11 miesięcy. Do tego od końca grudnia 2020 r. ponownie znajdują się w ścisłej blokadzie, która ma trwać co najmniej do kwietnia.
W efekcie na koniec stycznia - jak wynika z danych Urzędu Statystycznego - odsetek osób czasowo lub na stałe bez pracy wyniósł aż 25 proc. zaś liczba godzin przepracowanych w gospodarce spadła w zeszłym roku o 8,5 proc.