PEP buduje ciepłownię za 18 mln zł
Pod koniec października Polish Energy Partners rozpocznie budowę elektrociepłowni gazowo-parowej dla zakładów chemicznych w Bolesławcu. Jej koszt powinien wynieść 5 mln USD (18 mln zł).
W ciągu kilku lat Polish Energy Partners (PEP), spółka utworzona przez polskich i amerykańskich inwestorów, chce zbudować w Polsce kilkanaście małych elektrociepłowni parowo-gazowych o mocy ok. 5 MW każda.
Zbyt zapewniony
Pierwszą inwestycją jest budowa elektrociepłowni w Bolesławcu dla zakładów chemicznych Wizów. Budowa potrwa dziewięć miesięcy.
— Budowa będzie trwała tak krótko dzięki prostej konstrukcji elektrociepłowni — wyjaśnia Wojciech Cetnarski, prezes zarządu PEP.
Elektrociepłownia będzie dysponować mocą 4,2 MW energii elektrycznej i prawie 30 MW energii termicznej. Zbyt na energię PEP ma zapewniony.
— Z naszych wyliczeń wynika, że energia sprzedawana przez PEP nie będzie droższa od produkowanej przez elektrociepłownię gazowo-parową, którą mieliśmy zbudować sami — mówi Władysław Wyszyński, prezes zakładów chemicznych Wizów w Bolesławcu.
Blok co rok
Podobna umowa na dostawę energii dla zakładów Polar z budowanej właśnie elektrociepłowni we Wrocławiu zostanie podpisana 20 października. W 1999 r. PEP rozpocznie budowę czterech obiektów, a rok później siedmiu następnych.
— Na polskim rynku jest miejsce na co najmniej 100 takich inwestycji — twierdzi prezes Cetnarski.
Spółka Polish Energy Partners powstała w 1997 r. Utworzyli ją polscy i amerykańscy inwestorzy skupieni w funduszach inwestycyjnych zarządzanych przez Enterprise Investors. Fundusze wyposażyły PEP w kapitał wysokości 54 mln zł (15 mln USD).
NIEZALEŻNA ENERGIA: Podstawową zaletą naszych elektrociepłowni jest niezależność od konwencjonalnych producentów i dystrybutorów — mówi Wojciech Cetnarski, prezes Polish Energy Partners. fot. Małgorzata Pstrągowska