PepsiCo inwestuje 1 mld zł w Środzie Śląskiej

Małgorzata GrzegorczykMałgorzata Grzegorczyk
opublikowano: 2021-08-26 15:31

Amerykański koncern stawia swoją największą i najbardziej ekologiczną fabrykę w Europie. Wyprodukuje w niej chipsy ziemniaczane i kukurydziane.

Przeczytaj tekst i dowiedz się:

  • Co PepsiCo będzie produkować w nowym zakładzie
  • Jak jego uruchomienie wpłynie na współpracę z rolnikami
  • Jakie rozwiązania uczynią go najbardziej ekologicznym zakładem PepsiCo w Europie

Środa Śląska lubi duże inwestycje. W 2016 r. budowę zakładu silników lotniczych za 1 mld zł ogłosił XEOS, joint venture Lufthansy i GE (w tym roku zdecydował o jego zamknięciu), a teraz ponad miliard złotych zamierza wydać PepsiCo. To piąta fabryka amerykańskiego koncernu w Polsce, a powstanie etapami do 2025 r. Będzie największym i najbardziej zrównoważonym środowiskowo obiektem w Europie. Będzie mieć powierzchnię zbliżoną do siedmiu boisk do piłki nożnej i stanie na 30-hektarowej działce w miejscowości Święte koło Środy Śląskiej na terenie Legnickiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej (spółka nie skorzysta jednak ze zwolnień podatkowych). Będą tu produkowane chipsy ziemniaczane i kukurydziane, które firma chce eksportować do ponad 20 krajów, w tym Niemiec, Czech, Słowacji i Węgier.

Naj, naj
Naj, naj
Zakład PepsiCo w Środzie Śląskiej ma mieć powierzchnię zbliżoną do siedmiu boisk piłkarskich i być samowystarczalny energetycznie, m.in. dzięki własnej farmie fotowoltaicznej. Będzie największą i najbardziej ekologiczną fabryką PepsiCo w Europie.

– W Środzie Śląskiej tworzymy przyszłość produkcji żywności. Chcemy zbudować obiekt modelowy pod względem zrównoważonego rozwoju – mówi Silviu Popovici, prezes PepsiCo na Europę.

Już dziś wszystkie zakłady PepsiCo w Polsce korzystają z energii elektrycznej wyłącznie ze źródeł odnawialnych. Najnowszy zakład uzyska pełną samowystarczalność energetyczną korzystając z własnych paneli słonecznych a w przyszłości – własnej farmy fotowoltaicznej. Ogrzewanie, chłodzenie i woda będą wykorzystywane w obiegach zamkniętych, a dodatkowo zbierana będzie także deszczówka do zastosowań technologicznych. Obierki ziemniaczane powstałe podczas produkcji będą poddawane przetworzeniu w generatorze biomasy do wytworzenia dodatkowej energii, a następnie zostaną przetworzone na niskowęglowy nawóz, który będzie udostępniany rolnikom.

W zakładzie pracę znajdzie 450 osób. PepsiCo zatrudnia w Polsce ponad 3,6 tys. osób, a szacuje, że utrzymuje 15 tys. miejsc pracy. W ramach zainicjowanego 28 lat temu tzw. programu agrarnego współpracuje dziś bezpośrednio z 80 gospodarstwami, które dostarczają rocznie ponad 230 tys. ton ziemniaków. W związku z uruchomieniem nowego zakładu będzie potrzebować do 2023 r. o około 60 tys. ton więcej. Dodatkowo PepsiCo nawiąże współpracę z producentami kukurydzy wykorzystywanej do nachosów Doritos. Do 2027 r. będzie potrzebować nawet 30 tys. ton tego surowca. Liczba współpracujących gospodarstw wzrośnie do ponad 100.