Rekomendacja dla Cyfrowego Polsatu spadła jednak z „kupuj” do „trzymaj”, choć cena docelowa została podwyższona o 5 proc. do 19,5 zł (to o 13 proc. powyżej kursu na GPW).
- W minionym kwartale Cyfrowy Polsat zaskoczył dyscypliną kosztów. Lepiej od oczekiwań wypadł także rynek telewizyjnych usług reklamowych. Niestety, spodziewam się, że I kwartał 2013 r., zwłaszcza w segmencie telewizyjnym będzie słabszy niż przed rokiem. Wynika to z głównie z efektu wysokiej bazy – argumentuje Dominik Niszcz.
Szans dla spółki analityk upatruje we wzroście sprzedaży usług dodatkowych do aktualnej bazy klientów - przełoży się to na 4-5-procentowy skok tzw. średniego przychodu na użytkownika (ang. ARPU). Firma skutecznie rozwija także segment internetowy.
Rekomendacja „trzymaj” dotyczy też akcji TVN. I tu cena docelowa wzrosła o 5 proc. do 10,5 zł (to o 11 proc. powyżej kursu). Wyższa wycena wynika z głębszej od oczekiwań redukcji kosztów. Dominik Niszcz zwraca jednak uwagę na słabą sytuację rynku reklamy telewizyjnej. Analityk spodziewa się, że flagowy kanał telewizyjny grupy będzie nadal tracił udziały w oglądalności. Optymizm płynie natomiast ze wzrostu zainteresowania widzów stacjami tematycznymi: TVN7 oraz TTV.
W tym roku, według Dominika Niszcza, zarówno Cyfrowy Polsat jak i TVN nie będą w stanie poprawić zysku netto. W przypadku Cyfrowego Polsatu analityk spodziewa się 2-procentowego wzrostu przychodów do 2,84 mld zł, ale przy 22-procentowym spadku zysku netto do 468 mln zł. Gorzej będzie też z rentownością TVN. Spółka ma zanotować 3-procentowy spadek przychodów do 1,54 mld zł i aż 73-procentowy spadek zysku netto do 130 mln zł. [MBL]
Perspektywy nieciekawe, ale wyceny atrakcyjne (BRANŻA DNIA)
Mimo trudnej sytuacji na rynku reklamowym akcje Cyfrowego Polsatu i TVN mają dwucyfrowy potencjał wzrostu – przekonuje Dominik Niszcz z Raiffeisena