Polska Grupa Energetyczna to trzeci inwestor deklarujący, że chce wziąć udział w planowanej na grudzień aukcji na wsparcie dla firm inwestujących w morską energetykę wiatrową. Udział trzech oferentów to warunek, żeby aukcja się odbyła. Będzie ona elementem drugiej fazy państwowego wsparcia dla tej formy energetyki.
– Mamy ambicję, żeby wystartować w aukcji zaplanowanej na grudzień tego roku. Nie jesteśmy w stanie dziś zadeklarować na twardo z iloma projektami do niej wejdziemy – mówi Maciej Górski, wiceprezes PGE ds. operacyjnych.
Urząd Regulacji Energetyki zapowiedział aukcję na 17 grudnia 2025 r. Gotowość do wzięcia udziału w niej zadeklarowały niemal natychmiast Polenergia i Equinor, składając wniosek o prekwalifikację ich wspólnego projektu morskiej farmy wiatrowej Bałtyk 1 o mocy do 1560 MW. Wkrótce potem zainteresowanie aukcją zadeklarowała spółka Orlen Neptun. Czeka jednak na decyzję środowiskową dla przygotowywanej farmy. Podobnie jest z PGE.
– Pracujemy nad pozyskaniem decyzji środowiskowych. Największe jest prawdopodobieństwo pozyskania jej dla jednego projektu i zgłoszenie go do aukcji – mówi Maciej Górski.
PGE realizuje obecnie trzy projekty morskich farm wiatrowych, w tym dwa z duńską grupą Orsted. W styczniu firmy podjęły ostateczną decyzję inwestycyjną dotyczącą pierwszego z nich - Baltica 2. PGE ma w przygotowaniu kolejne pięć przedsięwzięć. Udziałowcem jednej ze spółek projektowych jest Tauron, a innej Enea. Docelowo PGE chce mieć ponad 7 GW mocy zainstalowanej w tej technologii.
Planowana na grudzień aukcja to część programu państwowego wsparcia dla inwestorów planujących budowę wiatraków na Bałtyku. Przedsięwzięcia które dziś są w realizacji uzyskały wsparcie nie w wyniku aukcji, lecz decyzji prezesa URE.
Wygrana w planowanej aukcji zagwarantuje inwestorom kontrakt różnicowy, czyli umowę, w której państwo gwarantuje wytwórcy określoną cenę energii. Zgodnie z rozporządzeniem ministra klimatu i środowiska maksymalna cena, jaką mogą zaproponować uczestnicy postępowania to między 485,71 zł/MWh a 512,32 zł/MWh, w zależności od obszaru Bałtyku, na którym powstanie farma.
Zgodnie z dotychczas zatwierdzonymi rządowymi dokumentami strategicznymi do 2030 r. w Polsce mają powstać morskie farmy o mocy 5,9 GW. Dekadę później ma to być już łącznie 11 GW.
Tyle wynosi łączna maksymalna moc morskich farm wiatrowych, których inwestorzy mogą uzyskać wsparcie w grudniowej aukcji, ogłoszonej przez Urząd Regulacji Energetyki.