PGNiG jest po pierwszej selekcji w Kazachstanie

Anna Bytniewska
opublikowano: 2009-07-16 00:00

Spółka zdecydowała się sprawdzić jedno z dwóch złóż, jakie przedstawili jej Kazachowie.

Spółka zdecydowała się sprawdzić jedno z dwóch złóż, jakie przedstawili jej Kazachowie.

Przedstawiciele Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa (PGNiG) kolejny raz odwiedzili Kazachstan. Przyglądają się potencjalnemu nabytkowi, jakim mogą stać się udziały w dwóch złożach ropy naftowej i gazu przedstawionych polskiej spółce przez Kazachów. Wiadomo już, że PGNiG skupi się na badaniu jednego roponośnego obszaru Kamienskoje w rejonie Aktiubińska.

— Z drugiego zrezygnowaliśmy. Dopiero prowadzone są na nim badania geofizyczne — mówi Waldemar Wójcik.

PGNiG nie ujawnia też potencjału złoża, bo zobowiązało się do zachowania tajemnicy.

— Nasz delegat pojechał do Kazachstanu, by zapoznać się z pełną dokumentacją złóż i zbadać stan wykonanych odwiertów. Wszystkie informacje, które uzyskaliśmy, dogłębnie przeanalizujemy. Mamy mniej więcej miesiąc na decyzję, czy będziemy kontynuować rozmowy — mówi Waldemar Wójcik, wiceprezes PGNiG.

Doniesienia kazachskich mediów po pierwszej wizycie polskiej delegacji wskazywały, że zakupy w Kazachstanie pozwolą PGNiG stać się jednym z większych graczy na światowym rynku ropy i gazu. PGNiG jednak bardzo ostrożnie i bez entuzjazmu wypowiada się na temat oferty. Jednak nie lekceważy tematu.

— Byle czym byśmy głowy sobie nie zaprzątali — mówi menedżer, który chce zachować anonimowość.

Otwartą kwestią jest finansowanie ewentualnego zakupu udziałów kazachskich złożu. PGNiG nie ukrywa, że w tym roku budżet inwestycyjny ma bardzo napięty. Możliwe jest jednak skorzystanie z dobrodziejstwa, jakie daje project finance. To sposób realizacji wielkich inwestycji o dużej kapitałochłonności, zakładający utworzenie spółki celowej, która zaciągnie kredyt zabezpieczony na jej majątku.

Gra jest warta świeczki, bo Kazachstan ma duży potencjał. Jak podaje internetowy serwis Kazakhstan.pl w tym kraju znajduje się 14 potencjalnych złóż węglowodorów i 160 istniejących pól naftowych i gazowych. Badania wskazują, że Tengiz, Prorva, Kalamkaz i Karażanbas — główne, funkcjonujące w zachodnim Kazachstanie złoża ropy naftowej – stanowią jedynie przedpole potężnych pokładów, których jądro znajduje się w północnej części Morza Kaspijskiego. Zapasy węglowodorów, łącznie z odkrytymi i potencjalnymi złożami na lądzie, to ponad 6,1 mld ropy ton i 6 trylionów m sześc. gazu. Dla porównania — roczne wydobycie Kazachstanu wynosi jedynie 30,6 mln ton ropy i 11,5 mld m sześc. gazu.

5

mld zł Tyle mają wynieść tegoroczne inwestycje grupy PGNiG. 3 mld zł pójdą na magazynowanie, wydobycie i zagospodarowanie złóż.

Anna Bytniewska