Minister gospodarki Jacek Piechota ma nadzieję, że współpraca gospodarcza z nowym rządem Ukrainy ułoży się korzystniej niż współpraca ze zdymisjonowanym rządem Julii Tymoszenko.
Prezydent Ukrainy Wiktor Juszczenko zdymisjonował w czwartek rząd premier Julii Tymoszenko z powodu "braku umiejętności działania w zespole" i niekończących się konfliktów między organami władzy. Na pełniącego obowiązki premiera powołał Jurija Jechanurowa, dotychczasowego szefa administracji obwodowej w Dniepropietrowsku.
"Jeśli mówimy o stosunkach gospodarczych to mam nadzieję, że zmiana rządu tylko je poprawi. Mieliśmy kilka trudnych momentów już w relacji z nowym rządem pani premier Tymoszenko, kiedy w zaskakujący sposób nasi przedsiębiorcy zostali pozbawieni przywilejów w specjalnych strefach ekonomicznych na Ukrainie. Przypomnę, że zainwestowali tam 200 mln USD" - powiedział.
W opinii Piechoty, równie zaskakująca dla strony polskiej była decyzja premier Tymoszenko w sprawie wstrzymania bez żadnego uprzedzenia dostaw ropy do naszych rafinerii południowych.
"Niestety w relacjach gospodarczych mieliśmy trudne doświadczenia" - dodał.
"Z tego co wiem - a zbieraliśmy nasze opinie w Kijowie - nowy premier Ukrainy ma doświadczenie gospodarcze i administracyjne. Był przewodniczącym parlamentarnej komisji gospodarki; z poglądów oceniany jest jako polityk liberalny jeśli chodzi o spojrzenie na sprawy gospodarcze. Więc ja myślę, że może się tylko poprawić (współpraca-PAP)" - powiedział Piechota.