W najbliższą środę w Ministerstwie Gospodarki spotkają się przedstawiciele rządu i firm współpracujących ze stoczniami, poinformował minister gospodarki Jacek Piechota.
Będą rozmawiać na temat niezbędnych zabezpieczeń, które zapobiegną ‘łańcuchowi’ bankructw po ogłoszeniu upadłości Stoczni Szczecińskiej. Zarząd spółki deklarował, że jeszcze w piątek złoży do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości stoczni.
Minister gospodarki przypomniał, że Stocznia Szczecińska wciąż jest spółką prywatną, Skarb Państwa nie przejął nad nią jak dotychczas kontroli. Decyzja o podejmowaniu wszelkich kroków leży wciąż po stronie właścicieli i zarządu stoczni. Termin WZA spółki wyznaczono na 25 czerwca.
Minister Piechota dobrze ocenia deklarację banków-wierzycieli stoczni, że pracują nad nowa koncepcją restrukturyzacji jej zadłużenia.
- Rzecz w tym, by tego rodzaju deklaracje zostały optymalnie wykorzystane, tzn. by służyły rozwojowi, a nie spłacie zobowiązań ciążących nad grupą czy stocznią w dotychczasowym kształcie, bo w ten sposób byśmy nagradzali niefrasobliwość tych wszystkich, którzy działalność gospodarczą stoczni kredytowali – powiedział minister.
MD, PAP