„Kapitał w XXI wieku” był wielkim przebojem wydawniczym. Od 2013 roku książka sprzedała się w ponad 2,5 mln egzemplarzy i przetłumaczono ją na 40 języków. Nowe dzieło jest dłuższe od poprzedniego, liczącego ponad 900 stron. „Kapitał i ideologia” to ponad 1,2 tys. stron.

- Jeśli masz którąś przeczytać, przeczytaj właśnie tą – radzi autor potencjalnym czytelnikom, których rozległość jego dzieł może przytłaczać.
W nowej książce Pikkety wzywa m.in. do porzucenia "świętości" własności prywatnej i „wyjścia poza kapitalizm”. Wskazuje, że błędem jest postrzegać nierówność jako naturalną, czy wynikającą ze zmian w technologii. Jego zdaniem jej źródłem jest polityka i ideologia, co czyni łatwiejszym walkę z nią.
Piketty proponuje konkretne rozwiązania mające ograniczyć nierówność, która ma wymiar zarówno ekonomiczny, jak i polityczny. Uważa, że nikt nie powinien mieć więcej niż 10 proc. głosów w spółce bez względu na zaangażowanie kapitałowe. Jest za swobodniejszą dystrybucją pieniędzy w społeczeństwie, m.in. w postaci „dziedziczenia dla wszystkich”, polegającego na zagwarantowaniu każdemu Francuzowi osiągającemu wiek 25 lat kwoty 120 tys. EUR. Piketty opowiada się także za opodatkowaniem majątku stawką progresywną. W przypadku tych, których majątek nie przekracza średniej krajowej, byłoby to 0,1 proc. W przypadku najbogatszych 90 proc.